Elitserien 28 lipca

Dawno już nie było typów ze szwedzkiej Elitserien. Trzeba to zmienić ! Dziś mamy do czynienia z trzema meczami, których sam osobiście nie obstawiam. Spotkania Indianerny z Vastervik nie sposób wytypować. Wcale nie odbierałbym szans gościom ale wszystko zależy od postawy Tomasza Golloba, który w Szwecji jeździ raz dobrze raz źle i nigdy nie wiadomo na co wypadnie dzisiaj. Elit Vetlanda powinna ograć Rospiggarnę ale zdobyć 52 punkty na wyjeździe nie jest łatwo. Ostatnie spotkanie Dackarny z Vargarną łatwo wytypować. Wiadomo, że wygrają gospodarze ale czy aż 18 punktami ? Biorąc to wszystko pod uwagę postanowiłem skupić się ponownie na zakładach u/o lub h2h.



#012# Dackarna - Vargarna (Buczkowski-Woffinden) Typ: Tai Woffinden - 1.5 @ 1.80

Tai Woffinden jest objawieniem ostatnich tygodni. Od dłuższego czasu niemalże wszyscy eksperci widzieli w nim potencjał ale w kilkunastu ostatnich dniach on eksplodował. Tai jechał bardzo dobrze w Drużynowym Pucharze Świata ale pokazał się jako zawodnik światowej klasy w ostatnich kolejkach ligowych w Polsce. Najpierw przeciwko Stali Gorzów zdobył 12+1 a w iedziele 11+1 prowadząc Włókniarz do sensacyjnego zwycięstwa w Lesznie. Jakby tego było mało wczoraj na torze w Wolverhampton zdobył komplet 12 punktów. Dziś jedzie w drużynie, która większych szans na zwycięstwo nie ma. Sądzę, że jest w stanie pojechać sześć razy. Zwłaszcza, że drugi "rezerwowy" w drużynie Vargarny jest słabiutki. Krzysztof Buczkowski z kolei zadebiutuje w barwach Dackarny. Jak wiadomo do tej pory był zawodnikiem Smederny ale po jej upadku znalazł sobie nowy klub. Trudno jednak stwierdzić, że jedzie u siebie. Ponadto drugi rezerwowy Ludwig Lindgren jest dość solidnym zawodnikiem i wcale nie jest powiedziane, że Buczek nie pojedzie np. tylko 4 razy. Według mnie warto postawić na Tai'a.

Kursy Tobet

13 kolejka Centrenet Ekstraligi, 26 lipca

Dzisiejsza kolejka ligowa zapowiada się bardzo ciekawie. Praktycznie każdy mecz może przynieść nam dużo emocji. Osobiście postanowiłem odpuścić sobie typowanie na 1X2, bo pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza i robi figla ekipom jeżdżącym u siebie przez co tor nie jest wcale ich handicapem. Wręcz przeciwnie. Skupiam się na zakładach u/o na poszczególnych zawodników.

#024# Bydgoszcz - Gorzów Typ: Sayfutdinow powyżej 12 punktów @ 2.20

TYP TRAFIONY

Troszkę zdziwił mnie ten kurs. Według mnie jest to spory VALUE BET. Emil do tej pory na torze w Bydgoszczy punktował tak :

15. Emil Sajfutdinow (3,2,2,2*,3) 12+1 z Częstochową

15. Emil Sajfutdinow - 13+1 (3,3,3,2,2*) z Gdańskiem

15. Emil Sajfutdinov (3,1,0,3,2*) 9+1 z Lesznem

15. Emil Sajfutdinow - 13 (3,3,3,1,3) z Zieloną Górą

15. Emil Saifutdinov (3,3,2,3,2,3) 16 z Toruniem

14. Emil Sajfutdinow - 11+1 (d,2*,3,3,3) z Wrocławiem (defekt na prowadzeniu)

Dziś układ biegów ma dość korzystny :

1 : Woźniak, Jonasson, Szewczykowski
2 : Davidsson, Holta, Jonasson
3 : Davidsson, Żagar, Karlsson
4 : Davidsson, Gollob, Ruud
5 : Lindbaeck, Gollob, Jonasson - choć tutaj mam wątpliwości czy trener nie zostawi go na biegi nominowane

Sayfutdinow na torze w Bydgoszczy jeździ bardzo dobrze. Ostatnie mecze może mu troszkę mniej wyszły ale powodem były ... opady deszczu które sprawiły że tor w Bydgoszczy zupełnie "nie chodził". Na torze przygotowanym tak jak lubi jest w stanie wygrać nawet z Tomaszem Gollobem. Nawiasem mówiąc podobny over w wykonaniu Tomasza niby pewniejszy ale ja uważam że Tomek dziś potraci parę punktów. Również na ew. bonusach.

#025# Leszno - Częstochowa Typ: Hancock powyżej 12 punktów @ 1.90

TYP TRAFIONY

Zdecydowanym faworytem tego spotkania są Uniści. To sprawia, że Amerykanin najprawdopodobniej będzie musiał jechać aż sześć razy. Herbie całkiem nieźle spisuje się na leszczyńskim obiekcie. W tym sezonie w Grand Prix był najlepszym zawodnikiem po rundzie zasadniczej (13 punktów) a ostatecznie zajął czwarte miejsce. Rok wcześniej był drugi ale również był najlepszy po serii zasadniczej (14 punktów) W lidze szło mu słabiej ale uważam że dziś stać go na zdobycie 13-14 punktów.

Kursy Tobet

Indywidualne Mistrzostwa Polski na żużlu, IMP 2009 Toruń

Typowanie turnieju IMP to trochę wróżenie z fusów. Zwłaszcza teraz, na nowym toruńskim obiekcie. W przeszłości było bardzo wiele przypadków kiedy to wygrywali zawodnicy którzy mieli akurat dzień konia i nikt na nich nie stawiał. Tak było w poprzednim roku ale również dwa lata temu wygrana Runę Holty była lekką niespodzianką. Dzisiejsze zawody mają trzech faworytów. Zawodników miejscowego Unibaxu Wiesława Jagusia i Adriana Miedzińskiego oraz rekordzistę tego obiektu Tomasza Golloba. Nie powiedziałem nic odkrywczego, wszak 90 % kibiców właśnie w nich widzi faworytów ale bukmacherzy wiedząc, że IMP to specyficzna impreza przyszykowali na nich bardzo ciekawe kursy. Na zwycięstwo mojego faworyta Tomasza Golloba płacą aż trzy do jednego co jest kursem bardzo atrakcyjnym jeśli przypomnimy sobie jak świetnie Gollob czuł się podczas meczu ligowego. Nie tylko pobił rekord toru ale jeździł bardzo widowiskowo. Wyprzedzając liderów Unibaxu z dziecinną łatwością. Warto przypomnieć, że Tomek wygrał już raz Mistrzostwo Polski w Toruniu ale było to na starszym obiekcie w 2002 roku.



Moje przewidywania:

1. Tomasz Gollob
2. Wiesław Jaguś
3. Adrian Miedziński
4. Krzysztof Kasprzak
5. Karol Ząbik

Typ główny : Tomasz Gollob IMP 2009 @ 3.00 w Tobet

TYP TRAFIONY

DRUŻYNOWY PUCHAR ŚWIATA - LESZNO 2009

Składy reprezentacji

SZWECJA:
1. Jonas Davidsson
2. Fredrik Lindgren
3. Antonio Lindbaeck
4. Andreas Jonsson
5. David Ruud

AUSTRALIA:
1. Davey Watt
2. Troy Batchelor
3. Leigh Adams
4. Chris Holder
5. Jason Crump

ROSJA:
1. Renat Gafurov
2. Emil Sayfutdinov
3. Roman Povazhny
4. Denis Gizatullin
5. Grigory Laguta

POLSKA:
1. Krzysztof Kasprzak
2. Piotr Protasiewicz
3. Jarosław Hampel
4. Tomasz Gollob
5. Adrian Miedziński

Przed turniejem typowałem na pewną wygraną Polaków i zdania nie zmieniam. Niestety kursy są mocno śmieszne. Widziałem nawet 1.35-1.40 co jest lekką kpiną jak na taką rangę zawodów. Wszystko "popsuł" dobry występ naszych Orłów w Peterborough. Bukmacherzy od kilku lat zbytnio przejmują się wynikami półfinałów, które przy obecnej formule nie mają żadnego znaczenia. I tak na przykład zbytnio forsuje Rosjan. Ale o tym za chwilę.

Praktycznie wszyscy kibice i eksperci spodziewają się jutro dwóch meczów. Australia z Polską zmierzy się o złoto a Rosjanie ze Szwedami powalczą o brąz. I ja też spodziewam się takiego scenariusza. Niemniej nie widzę najmniejszych szans na to by Australijczycy byliby w stanie powalczyć z Polakami. Nasza reprezentacja ma bardzo silny i wyrównany skład. Bez dziur. I każdy zawodnik na dodatek lubi ścigać się na leszczyńskim obiekcie. Do tego wszystkiego trzeba dodać atut własnego toru, który będzie robiony pod nas oraz doping 15-20 tysięcy kibiców. Jest tylko jedna rzecz, która może pokrzyżować nam plany. I nie nie jest to Troy Batchelor który ma zastąpić kontuzjowanego Shieldsa i który potrafi bardzo dobrze jechać na tym torze - wszak jest zawodnikiem Unii Leszno - ale ... pogoda. Na jutro spodziewane są burze i ulewy, choć chyba skończy się bardziej na strachu gdyż według IQM padać w Lesznie akurat jutro nie ma ...

Australia to bardzo mocny Crump ale dalej już nie jest tak różowo. Adams i Holder swoje pewnie zrobią ale jadąc w takiej stawce wcale bym się nie spodziewał wielkiego wyniku. Adams w silnej stawce ma problemy i to nawet na torze w Lesznie o czym świadczy finał SWC w 2007 roku czy chociażby GP w Lesznie w tym sezonie. Holder punktuje tutaj przeciętnie w lidze polskiej. Watt i Batchelor to z kolei zawodnicy którzy mogą z kolei w finale nie zdobyć nawet 5 punktów. Jednym słowem są w tej drużynie znaki zapytania i "dziury" z jakimi nasza reprezentacja akurat się nie zmaga. Skoro w sumie bez problemów ograliśmy Aussies na torze w Wielkiej Brytanii to teraz "na własnych śmieciach" gdzie zawsze jeździmy wybornie powinno być nawet łatwiej. Warto też przypomnieć że w finale SWC w 2007 który odbył się też w Lesznie mieliśmy aż 26 punktów więcej od Kangurów !!!

Moim zdaniem Australia raczej będzie walczyła z pozostałymi ekipami o srebro niż o złoto. Ale typem dnia uważam pojedynek pomiędzy Szwecją a Rosją. BWIN i inni bukmacherzy internetowi - mam wrażenie - oszaleli stawiając Rosjan jako faworytów. Bo popatrzmy nawet na porównanie składów :

ANDREAS JONSSON - EMIL SAYFUTDINOW

Większość pewnie by się wahała lub wskazywałaby na Emila ale ja nie mam złudzeń. Na tym torze zdecydowanie lepszy jest Andreas. Można to obiektywnie stwierdzić na wynikach obu zawodników - nawet w tym roku. I tak w GP AJ był trzeci z dorobkiem 16 punktów, Emil szósty z 9 oczkami. W lidze AJ zdobył 13 punktów, Emil 9. Jonsson sam stwierdza, że jest to jeden z jego ulubionych obiektów i lubi się na nim ścigać a Emil wręcz przeciwnie (cytat poniżej). PLUS dla Szwecji.

FREDRIK LINDGREN - GRIGORIJ ŁAGUTA

Tutaj ciężko jednoznacznie stwierdzić. Z jednej strony Fredrik Lindgren uwielbia ten tor (na jego stronie internetowej jest zapis że to w ogóle jego ulubiony tor) ale wyników specjalnie dobrych to on tutaj nie notuje. Bo jak nazwać zdobycie tylko 2 punktów w tegorocznym GP, ledwie 7 w zeszłym roku, przeciętny występ w czwartkowym barażu czy tylko 4 punkty w lidze. Z drugiej strony Łaguta, który na tym torze jechał dwa razy w barwach reprezentacji i zaprezentował się bardzo przeciętnie. Mimo wszystko Fredka to zawodnik chyba wciąż troszkę lepszy. Potrafię sobie wyobrazić, że zrobi więcej punktów od Łaguty natomiast nie sądze, by Grigorija stać było na to.

ANTONIO LINDBAECK - DENIS GIZATULIN

Denis to bardzo ciekawy zawodnik, który zawsze swoje punkty zrobi. Może nie 10 ale zawsze te 6-7 bez względu na rywali. Potrafi nawet wygrywać biegi w mocnej obsadzie. Z drugiej strony nieobliczalny Lindbaeck który potrafi miotać się na torze i walczyć sam ze sobą a nie rywalami jak mieliśmy okazję widzieć w pierwszej fazie barażu czy w meczu ligowym czy z drugiej strony kapitalnie szalejącego po szerokiej zawodnika który bez problemów dwukrotnie przywozi za sobą Crumpa. Biorąc pod uwagę fakt, że Toninho po słabym początku świetnie się przełożył na końcówkę zawodów i jest szansa, że w finale od początku będzie tak jechać to tutaj też PLUS dla Szwedów.



JONAS DAVIDSON - RENAT GAFUROW

Jonas był pośmiewiskiem w czwartkowym barażu. Zdobył tylko dwa punkty ale z conajmniej pięć potracił "na trasie" po swoich głupich błędach i uporczywej jeździe przy krawężniku. Trzeba jednak go troszkę rozgrzeszyć, bo był kompletnie niespasowany z torem co się pewnie na finał zmieni. Widać też że ma potencjał na zdobycie tych 6-7 punktów. "Renata" z kolei zawsze na tym torze jeździł słabiutko. I w barwach reprezentacji (wyniki poniżej) czy w barwach Wybrzeża. Ogólnie potencjał też nieco wyższy ma Szwed, zwłaszcza że pewnie koledzy troszkę podpowiedzą mu jutro w parkingu. Z drugiej strony jazda Gafurowa jest nieobliczalna. Jak się spasuje to potrafi pojechać niezależnie od obsady. Tutaj trudno wyrokować kto lepiej pojedzie ale wątpie by postawa któregoś z tej dwójki była kluczowa dla mojego zakładu. Nie sądze bowiem by któryś z tych zawodników zdobył więcej o 5-6 punktów od konkurenta, więc w mojej wyliczance tą parę pominę.



DAVID RUUD - ROMAN POWAŻNYJ

Zdecydowanie Ruud. David może nie błyszczał w barażu i w finale też nie będzie ale jakieś punkty pewnie dowiezie. Natomiast po Romanie Poważnym nie spodziewałbym się żadnych zdobyczy punktowych. Ruud to jednak zawodnik o klasę lepszy. Obydwaj pewnie i tak będą w drugiej części zawodów zmieniani przez kolegów z zespołu ale bezsprzecznie stawiam PLUS na korzyść Szwedów.

Podsumowując tą wyliczankę 4-0. Według mnie na każdej pozycji Szwedzi są jednak lepsi. Może nieznacznie ale jednak. Ale to nie wszystko. Tor w Lesznie raczej nie będzie zwolennikiem zawodników ze Wschodu. W zeszłym roku Rosja pojechała razem z nami, Węgrami i Australią w półfinale SWC które odbywały się też w Lesznie i wyniki były następujące :

1. Denis Gizatullin (0,1,3,2,1,-) 7
2. Grigorij Laguta (1,1,1,2,1,2) 8
3. Danił Iwanow (1,1,1,1,1) 5
4. Renat Gafurov (1,1,-,0,0) 2
5. Emil Saifutdinov (2,2,2,2,-,6!) 14

Praktycznie poza Sayfutdinowem żaden z zawodników nie potrafił pokonać innego rywala niż Węgier. Sam Emil mówi tak : "Ten tor sprawia mi wiele problemów. Nie jest techniczny. Długi i szybki. Decyduje odpowiedni spasowany sprzęt. Mam nadzieje, że w finale wszystko zagra". I trudno się z nim nie zgodzić. Warto popatrzeć na wyniki młodego Rosjanina na tym torze. Słabo pojechał w Grand Prix, słabo w lidze i słabo w poprzednich latach (choć w 2006 czy 2007 to jeszcze nie był "ten" zawodnik). Podobnie raczej ma się to z pozostałymi Rosjanami.

Szwedzi z kolei zupełnie przeciwnie. Mieli okazje poznać ten tor przed barażami i rozkręcali się z każdym biegiem. Jak powiedział ich menadżer zaskoczył ich tor. Teraz tak być nie powinno. Co ważne Szwedzi wylosowali także czerwone kaski, więc będa mieli korzystne ustawiania na początku zawodów co też może być kluczowe. Nie spodziewam się aż takiej różnicy jak w barażu w 2007 roku kiedy to Rosja zdobyła tylko 7 punktów a Szwecja 40 ale moim zdaniem Szwedzi będą jutro wyżej w klasyfikacji.

Szwecja - Rosja 1 @ 2.20 TYP TRAFIONY
Polska - Australia 1 @ 1.40 TYP TRAFIONY

IPSWICH WITCHES - WOLVERHAMPTON WOLVES

V's

Ipswich przegrali ostatnie dwa mecze u siebie bardzo wyraźnie. Trzeba jednak pamiętać, że na przeciwko siebie mieli takie ekipy jak Swindon czy Lakeside czyli głównych faworytów do mistrzostwa. Dziś jadą ze znacznie słabszymi na wyjazdach Wolves + w zespole doszło do zmian. Jarosława Hampela zastąpił Scott Nicholls, Piotra Świderskiego Troy Batchelor a Lanhama Miśkowiak. Australijczyk jest według mnie napewno lepszą opcją od Swiddersa, który w tym sezonie zawodził na całej linii. Hampel teoretycznie jest lepszym zawodnikiem niż Hot Scott ale w tym sezonie "mały" też zawodził a Nicholls jako wychowanek Ipswich może być dobrym ruchem działaczy. On jeździ bardzo słabo w Polsce ale w Szwecji jeździ całkiem znośnie. Na torze Foxhall to jednak co by nie mówić pewniak.

Gospodarze mają według mnie równiejszy skład. Poza wspomnianą dwójką są jeszcze bardzo solidni na tym torze Miśkowiak, King i Kroner. Goście poza Lindgrenem i Karlssonem nie mają zbyt pewnych punktów. Skórnicki na wyjazdach to jedna wielka niewiadoma. Podobnie jest z Klindtem a nawet trochę z Woffindenem. Obydwa zespoły mają też bardzo słabych rezerwowych ale para Wilkinson-Stachyta - zwłaszcza u siebie - wydaje się być pewniejsza od Complina i Stichauera. I właśnie to sprawi - według mnie - że gospodarze przerwą złą passę i wygrają. W tym sezonie już raz ograli Wolves jadąc u siebie (51-42) i teraz powinno być podobnie.

Ipswich Witches @ 1.85

TYP TRAFIONY

Centernet Ekstraliga - 5 lipca

#020# WTS Wrocław - Stal Gorzów Typ: Rune Holta powyżej 9 @ 2.15

Holta ma bardzo przeciętny sezon. Zwłaszcza w lidze polskiej. Praktycznie cały sezon zawodzi ale ostatnio jakby było nieco lepiej . Zaliczył bardzo udany występ w Derbach przeciwko Falubazowi (10+1 w pięciu startach ale jeden defekt) oraz bardzo skutecznie punktujował w ostatnim miesiącu w Szwecji. W Grand Prix też pozostawił po sobie dobre wrażenie. A tor wrocławski wybitnie mu pasuje. Wygrał tutaj Mistrzostwo Polski, dobrze jeździł w Grand Prix oraz zawsze kapitalnie punktował w lidze. W ostatnim sezonie nie jechał ale w 2007 w barwach Unii Tarnów zdobył 16 punktów, w 2006 11+2 w barwach Stali Rzeszó, w 2005 10 w barwach Włókniarze itd. Norweg z polskim paszportem lubi ten tor i pewnie dziś po raz kolejny to pokaże. Uważam, że spokojnie stać go na "dwucyfrówkę". Zwłaszcza, że jedzie w parze z juniorem. Zakład można poprzeć remisem (kurs 6.00) by w przypadku zdobyciu przez Rune 9 punktów nie być stratnym.

#021# Unia Leszno - UNIBAX Toruń Typ: Wiesław Jaguś powyżej 10 @ 2.00

Z Jagusiem też sytuacja jest podobna. Może nie zawodzi ale nie jeździ już tak dobrze jak w poprzednich sezonach. Ale tor na stadionie Smoczyka jest chyba jego ulubionym. W zeszłym roku zdobył tutaj 16+2 i 17 punktów. W serii zasadniczej 2007 zdobył komplet 15 punktów, w PO 12 punktów itd. Można wymieniać wiele znakomitych występów popularnego Jagody na tym torze. Dziś też jedzie w parze z juniorem, nie ma zbyt trudnego rozkładu biegów także uważam że spokojnie stać go na zdobycie 11 punktów.


#022# Wybrzeże Gdańsk - Falubaz Zielona Góra Typ: Piotr Protasiewicz powyżej 10.5 @ 1.85

Podobna sytuacja jak w poprzednich typach. Protasiewicz zawsze jeździł dobrze na tym torze, który preferuje start i trzymanie krawężnika a w tym "Pepe" jest znakomity. W tym roku wygrał tutaj eliminację do GP.

#023# WTS Wrocław - Stal Gorzów Typ: Crump - Gollob+3 1 @ 1.85

W jakiej formie jest Crump w tym sezonie wszyscy widzą. Jeździ znakomicie, również w polskiej lidze. Owszem zdarzają mu się wpadki ale tylko w meczach tuż po Grand Prix. Teraz miał wolne i mógł się spokojnie przygotować do zawodów co powinno przynieść efekty. Tomek z kolei od paru lat ma problemy ze spasowaniem się z wrocławską nawierzchnią co ma kluczowe znaczenie, bo we Wrocławiu decyduje tak naprawdę tylko i wyłącznie start i rozegranie pierwszego łuku. Nie spodziewam się by Gollob jechał z rezerwy taktycznej, powinien zrobić te 10-11 punktów ale po Crumpie spodziewam się dziś kompletu.