czwartek, 31 grudnia 2009

Z NBA w Nowy Rok

http://ahedofmytime.files.wordpress.com/2009/04/f90eaf73108668b1965acaabf5ad5964-getty-82993721th003_rockets_mavericks.jpg
Houston Rockets - Dallas Mavericks 2 @ 1.88 pinnacle

Około miesiąc temu pisałem na temat tego samego meczu (pewne zwycięstwo Dallas po kursie 2.55). Teraz buki skorygowali kurs ale moim zdaniem i tak jest za wysoki. Dallas to zespół zdecydowanie lepszy. Na dodatek teraz mają lepszą sytuację kadrową niż wtedy (nikt nie jest kontuzjowany, tylko jeden zmiennik jest niepewny występu) W między czasie był jeszcze jeden mecz Rockets @ Dallas i górą byli sensacyjnie Rockets ale kontuzja wyeliminowała z gry Dirka Nowitzkiego a bez niego Dallas traci 70 % wartości. Działa to zresztą IMO na korzyść tego typu.


Więcej statystyk tutaj >>> http://www.covers.com/pageloader/pageLoader.aspx?page=/data/nba/matchups/g5_summary_2.html <<<

Wszystkiego najlepszego w nowym roku !

środa, 30 grudnia 2009

piątek, 20 listopada 2009

NBA 20 listopada

http://l.yimg.com/a/i/us/sp/v/nba/players_l/20081111/3704.jpg?x=65&y=85&xc=1&yc=1&wc=164&hc=215&q=100&sig=o0M355H62kxMI5yyBhVltw--http://l.yimg.com/a/i/us/sp/v/nba/players_l/20081111/3708.jpg?x=65&y=85&xc=1&yc=1&wc=164&hc=215&q=100&sig=oEAGOFGUs6EkF5yixQE_bA--http://l.yimg.com/a/i/us/sp/v/nba/players_l/20081111/4129.jpg?x=65&y=85&xc=1&yc=1&wc=164&hc=215&q=100&sig=mpYjnelmUmnaXq9lg.C9Ug--http://l.yimg.com/a/p/sp/tools/med/2009/10/ipt/1256622709.jpg?x=65&y=85&xc=1&yc=1&wc=164&hc=215&q=100&sig=66y2q62KDhljqsg5BDf6Mg--
Dziś mecz szlagierów w NBA ale ja skupiłem się na zakładach na zawodników. Expekt w tym sezonie wystawia potężną ofertę na ten rodzaj zakładów i muszę przyznać, że bardzo mi się to podoba. Na dziś mam 4 typy :
Ile punktów zdobędzie LeBron James ?
powyzej 30.5 punktow 1.85

TYP TRAFIONY
LeBron ma grać niby z jakąś kontuzją ale jakoś się tego nie obawiam, bo przeciwko Pacers wcale nie musi mieć dobrego rzutu, by zdobyć 35 ppg. Wystarczą penetracje. Indiana poprawiła w ostatnim czasie defensywę ale i tak to ulubione miejsce LBJ do zdobywania masakrycznej ilości punktów. Brakuje tam wysokich defensorów, tempo gry jest szybkie. W zeszłym sezonie 37 i 47 punkty , rok wcześniej 31 i 30. W tym sezonie na wyjazdach zazwyczaj ciągnie zespół w pojedynkę. Nie licząc dwóch pierwszych meczów (Minnesota, Toronto) potem rzucał już 33.4 ppg.
Ile punktów zdobędzie Dwyane Wade ?
powyzej 29.5 punktow 1.85
TYP TRAFIONY
Flash ostatnio zwolnił. Tylko 22, 21 i 15 punktów w ostatnich meczach ale gdzie jest lepsze miejsce do przełamania jak nie Toronto ? Raptors to najbardziej ofensywny zespół ligi. Grają szybką koszykówkę. Jest sporo pozycji i na dodatek brak przeszkód dla uwielbiającego wbijanie się pod kosz Wade (sorry CB4). W poprzednim sezonie D Wade notował następujące wyniki : 42, 40 i 29. Na dodatek dochodzą dwie porażki Heat z rzędu. Jak myślecie kto weźmie grę w swoje ręcę jak nie Dwayne ?

Ile punktów zdobędzie Andrea Bargnani ?
powyzej 15.5 punktow 1.70
TYP TRAFIONY
Bargs to "domowy" zawodnik. U siebie notuje zdecydowanie wyższą średnią niż na wyjazdach. W tym sezonie dysproporcje są nawet większe. Do tej pory w Toronto średnia 23 ppg (łącznie 17)
Ile punktów zdobędzie Brandon Jennings ?
powyzej 22.5 punktow 1.85
TYP TRAFIONY
No bo kto ma punktować ? Kontuzjowany jest przecież Michael Redd a po ostatnim meczu wypadł na dodatek Andrew Bogut i Luc Mbah a Moute. Brandon to rewelacja tego sezonu, zwłaszcza na własnym parkiecie gra bardzo pewnie i oddaje mnóstwo rzutów. Dziś powinien grać jeszcze bardziej w stylu one man show.

środa, 11 listopada 2009

NBA 11 listopada

http://lh3.ggpht.com/_x-EurqSgeH8/SK8v_I2zGoI/AAAAAAAAADE/zOyf2Glt5Hg/nba+i+love+this+game130+.jpg
NBA DAY 14

TYPY NA ml

#019 =>ATLANTA HAWKS @ NY KNICKS Knicks ML @ 3 bwin 200/1000

NYK słabiutko w tym sezonie ale coś czuje, że ten mecz może być przełomowy. Po kontuzji może wrócić dziś Nate Robinson a przeciwko Jastrzębiom NYK potrafi i lubi grać. W zeszłym roku dwie wygrana i jedna minimalna porażka w Atlancie.

#020 =>DALLAS MAVERICKS @ SA SPURS Mavs ML @ 1.84 pinn 300/1000

Spurs dziś najpewniej bez Tony Parkera i Tima Duncana. Tak jak cenię ten zespół tak uważam, że dziś z takimi osłabieniami nie mają prawa wygrać. Zwłaszcza, że obecnie nie są w formie. Wygrali co prawda trzy mecze u siebie ale z drużynami grającymi niekontrolowaną koszykówkę (Hornets, Kings, Raptors). Dallas dowodzone przez Jasona Kidda, świetnie grającymi na tablicach to zdecydowanie trudniejszy rywal i ich small ballem się nie pokona.

#021 =>UTAH JAZZ @ BOSTON CELTICS C's - 12 @ 1.98 expekt 250/1000

Boston ostatni mecz zagrał cztery dni temu. Taka przerwa napewno im się przyda, bo w ostatnich meczach grali już bez tej agresywności i skuteczności. Dla weteranów jak Ray Allen, Sheed Wallace czy Paul Pierce te parę dodatkowych dni pomoże nabrać "świeżości", paru graczy rezerwowych się podleczyło. Celtics powinni dzisiaj "chodzić" jak zwykle. Jazz są rozbici kontuzjami. Bardzo wątpliwy jest występ Derona Williamsa, który trzyma ten zespół w ryzach. Paru innych jest kontuzjowanych. Nie spodziewam się wyrównanej walki tylko pewnego zwycięstwa gospodarzy.

Ponadto grzech nie zagrać overu w meczu Pacers - Warriors. Bardzo niska linia jak na te zespoły. Owszem w tym roku zawodzą ale może to i dobrze bo linia jest troszkę nieższa niż zazwyczaj. Ponadto czekam na rewanż Cavs na Magic, choć wątpie bym doczekał się już dzisiaj ;-)

poniedziałek, 9 listopada 2009

NBA 9 listopada

NBA DAY 14#017 =>PHOENIX SUNS @ PHILADELPHIA 76ERS Sixers ML @ 2.100 pinnacle 250/1000 -250

Suns grają rewelacyjnie w tym sezonie ale w Philadelphii nie będą mieli łatwo. Po pierwsze grają dzień po dniu (jedyną porażkę w tym sezonie zanotowali w podobnej sytuacji) co jest mordęgą dla weteranów z Suns. Po drugie staną dziś naprzeciw bardzo młodych i energicznych zawodników 76ers i nie wyobrażam sobie by byli w stanie tak łatwo punktować jak choćby wczoraj z Wizards np. JRich nie będzie miał przewagi sprawności nad Igoudalą a pod koszem Dalembert, Speights czy Brand nie dadzą się tak ogrywać na tablicach. Ta drużyna, która wygra walkę na deskach wygra mecz, a 76ers u siebie grają bardzo agresywnie i jeśli przegrywają to tylko z drużynami które grają skutecznie w obronie. Suns to mistrzowie ataku, lecz w defensywie grają bez wyrazu więc liczę że Sixers sobie poradzą.

#018 =>MINNESOTA T'WOLVES @ GS WARRIORS TWolves+6.5 @ 1.952 pinnacle 250/1000 -250

Warriors strasznie mnie rozczarowują w tym sezonie. Mają olbrzymie problemy (już tradycyjnie) z defensywą przez co przegrywają niemal z każdym (bilans 1-4). Przyczyna leży według mnie również na tablicach. Przegrali walkę na deskach niemal w każdym meczu w tym sezonie !!! Wczoraj dla przykładu 52-34 z Sacramento. Z Sacramento !!! Jedynie w pierwszym meczu sezonu z Houston walczyli na równi (41-41) ale Rockets gra również niskim składem, bez centra bo Chuck Hayes i Luis Scola nie mają albo nieznacznie przekraczają 2 metry . TWolves ma za to jednego takiego człowieka, który może zdominować dzisiejszy mecz. Al Jefferson uwielbia mecze z GSW. W zeszłym sezonie zagrał w dwóch meczach z GSW i zrobił 32/10 i 25/12. Dziś na dodatek zabraknie (na 99%) jedynego centra w drużynie GSW Andrisa Biedrinsa a jego zmiennik Ronny Turiaf też od wielu dni jest poza grą a nawet treningami. Mikki Moore i Anthony Randolph mogą grać jako PF ale nie ma szans by byli w stanie zatrzymać taką bestię jak Big Al. Jeśli Warriors nie będą grali na skuteczności 60 % a pozostali gracze Twolves coś dorzucą to jestem w miarę spokojny o wynik. W zeszłym roku bilans między tymi zespołami wynosił 2-2 ale raz GSW wygrali nieznacznie, po dogrywce. W poprzednich latach mecze h2h tez na korzyść Twolves (mimo że co roku mają gorszy bilans lubią grać z GSW) a jeśli gra Jefferson to mecze są zawsze zacięte i jeśli już to Wolves przegrywają, to nieznaczną ilością punktów. Teraz liczę na podobny scenariusz.

piątek, 6 listopada 2009

NBA 6 listopada

#015 =>PHOENIX SUNS @ BOSTON CELTICS Under207 @ 1.980 pinnacle -250

Zwlekałem z tym typem, bo linia systematycznie wzrasta. Zapoczątkowano na 205 i byłem w szoku jak zobaczyłem tą linię. Boston to w tej chwili zdecydowanie najlepsza defensywa w NBA. Tracą 81.5 pkt na mecz. Owszem Suns grają szybką koszykówkę ale nie wierzę by byli w stanie przekroczyć 100 punktów. W zeszłym sezonie zdobyli 87 punktów, rok wcześniej 97 punktów. Ich największe strzelby jak Stoudemire czy Richardson co roku mają wielkie problemy gdy grają na przeciw Celtics.

#016 =>TORONTO RAPTORS @ NO HORNETS Raptors+5 @ 1.952 pinnacle 300/1000 +285.6

NOH jest w tej chwili w bardzo słabej formie. Wygrali ostatni mecz z Dallas ale większość ekspertów traktuje to w kategorii cudu, Mavs mieli najgorszy dzień strzelecki w tym sezonie (drugiego takiego mogą nie mieć). Hornets są uzależnieni od Chrisa Paula. Brakuje kogoś kto by troszkę rozerwał obronę przeciwnika. Raptors może zespołem wybitnym nie są ale w tym sezonie grają bardzo solidnie. Nowe wzmocnienia rzeczywiście okazały się dobrym uzupełnieniem składu. Na wyjazdach do tej pory bardzo słabo ale z ich potencjałem muszą kiedyś zacząc wygrywać, a dziś przeciwnik odpowiedni. Szanse oceniam na 50-50.

środa, 4 listopada 2009

NBA 4 listopada

Jestem już z powrotem online, więc parę przemyśleń :
#013 =>PHOENIX SUNS @ ORLANDO MAGIC Magic -8 @ 1.942 pinnacle 250/1000
+235.5
Suns zaskakują na początku sezonu grając bardzo skutecznie (łatwi rywale) ale w Orlando nie wróże im sukcesów. Nie mają absolutnie żadnych argumentów by powstrzymać Dwighta Howarda, który powinien dzisiaj zanotować kolejny monster game. Przyspieszanie gry nie ma też za bardzo sensu, bo Magic to najlepiej rzucający zespół za trzy w całej NBA
i wątpliwy jest występ Leo Barbosy. Orlando zanotowało wczoraj "wypadek przy pracy". Dziś powinni wrócić do swojej gry.

#014 =>INDIANA PACERS @ NY KNICKS Pacers +5 @ 1.942 pinnacle 250/1000 +235.5

Spotkanie dwóch ekip grających w podobnych stylach, przy czym Pacers mają w składzie takiego gwiazdy jak Danny Granger czy TJ Ford. Być może do gry będzie też Troy Murphy. Natomiast NYK napewno bez Nate Robinsona. Ogólnie goście mają według mnie troszkę lepszy i bardziej zbilansowany skład. W tym sezonie nie wygrali jeszcze meczu ale grali ze zdecydowanie silniejszymi ekipami niż NYK. W poprzednich latach mecze h2h wygrywała głównie Indiana a jeśli już przegrywała to różnicą jednego-dwóch koszy i teraz powinno być podobnie.

-----------------------------
Ponadto czuję, że może dojść do niespodzianki w New Jersey i w Houston, a w pojedynku Warriors - Grizzlies może paść granica 250 punktów ;)

piątek, 30 października 2009

NBA 30 października

NBA DAY 4
#010 => NEW YORK KNICKS @ CHARLOTE BOBCATS OVER 195 @ 1.962 pinnacle 250/1000 +240.50

W zeszłym roku linia w meczach między tymi zespołami wynosiła 205-207 punktów. Teraz wynosi ponad 10 punktów mniej. Ciekawe, bo kluby te nie zmieniły swojego stylu. Knicks nadal grają szaloną koszykówkę. W pierwszym meczu z Heat stracili 115 punków, sami rzucili tylko 93 ale mieli fatalny dzień w ataku (37 % z gry, 25 % za 3). Bobcats z kolei bardzo underowa drużyna ale jeśli Knicks narzucą im swój styl gry to spokojnie 200 punktów zostanie przekroczone.


#011 => MILWAUKEE BUCKS @ PHILADELPHIA 76ers UNDER 193 @ 1.862 pinnacle 250/1000 +215.5

Wysoka linia. 76ers grali szalony mecz z Magic ale wątpię, by trener Jordan właśnie taki styl chciał narzucić swoim zawodnikom. Doszło co prawda paru ofensywnych zawodników, do piątki weszli Lou Williams i Elton Brand, którzy lubią grać troszkę szybciej ale ich nowy trener preferuje grę że tak napiszę unormowaną, zbilansowaną. Bucks też oddali przed sezonem ofensywnych graczy (Jefferson, Villanueva, Sessions) nie po to by grać optymistyczną koszykówkę. Trener Skilles słynie z nastawienia defensywnego. Dla gości to mecz otwierający im sezon, gospodarze będą chcieli odbić sobie porażkę w Magic. Spodziewam się zaciętego meczu na pograniczu 98-90.
Linia spadłą już o parę punktów (początkowo 196)

#012 =>WASHINGTON WIZARDS @ ATLANTA HAWKS UNDER 203.5 @ 1.862 pinnacle 250/1000 +215.50

Oba zespoły zadziwiły mnie w swoich pierwszych meczach. Wizards zwalniali tempo gry w meczu z Dallas. Grą świetnie kierował Gilbert Arenas, któremu seryjnie zdarzało się konstruować akcje po 24 sekundy (!). Hawks z kolei zagrali bardzo radosną koszykówkę z Indiana Pacers (120-109). Ale w poprzednich latach na własnym parkiecie grali bardzo agresywną koszykówkę. A ich atak był jednym z wolniejszych w NBA. Rywalom nie było łatwo punktować i łapać swój rytm gry, więc teraz ten 1 mecz to był po prostu wypadek przy pracy. Pacers narzucili swój styl gry od początku meczu, Hawks musieli gonić wynik i przyjąć ten styl grania. Ale już druga połowa była normalna. Oddali rywalom tylko 44 punkty. W poprzednim sezonie linia na mecze Hawks u siebie wahała się od 180-195, więc teraz 205 to spory szok. Ale linia szybko spada dobijając właśnie do tej granicy ...

środa, 28 października 2009

NBA 28 października

http://lh3.ggpht.com/_x-EurqSgeH8/SK8v_I2zGoI/AAAAAAAAADE/zOyf2Glt5Hg/nba+i+love+this+game130+.jpg
NBA DAY 2

TYPY NA hcs

#003 => Indiana Pacers @ Atlanta Hawks : Hawks - 7.5 @ 1.871 => 350/1000 +304,85

Hawks u siebie zawsze bardzo silni. W presesason wygrali wszystkie mecze u siebie i to różnicą ponad 10 punktów. Pacers z kolei na wyjazdach słabiutko. W preseason przegrali wszystkie trzy mecze i to dość wyraźnie. A dziś zagrają bez swojego lidera Danny Grangera, rozgrywającego TJ Forda (drugiego najważniejszego) i 4/5 mniej ważnych zawodników. Gospodarze w najsilniejszym składzie.

#004 => Charlotte Bobcats @ Boston Celtics : B'cats+ 10.5 @ 2.0 => 250/1000
-250

Bobcats to drużyną z którą Celtics nie lubią za bardzo grać. W zeszłym sezonie spotkali się trzy razy. Dwukrotnie były dogrywki. Rok wcześniej Bobcats byli jedną z pierwszych ekip którą ograła gwiazdy z Bostonu na ich terytorium. W sumie na ostatnie 6 meczy h2h Celtics wygrali 4 razy ale tylko raz większą różnicą punktów.

BOS 111 - CHAR 109 (OT)
01/06/09 CHAR 114 - BOS 106 (OT)
11/29/08 CHAR 84 - BOS 89
04/05/08 CHAR 78 - BOS 101
02/29/08 BOS 108 - CHAR 100
01/09/08 BOS 83 - CHAR 95

Linia dość wysoka. Trzeba dodać fakt, że Celtics grają dzień po dniu. Bobcats całkiem znośnie w preseason. Toczyli wyrównane boje w Cleveland (2 razy) Utah czy u Lakersów za każdym razem minimalnie tylko przegrywając. Jest trochę kontuzji ale mniej znaczących. Wierzę, że Bobki są w stanie powalczyć.

#005 => Cleveland Cavaliers @ Toronto Raptors : Cavaliers - 5.5 1.971 pinnacle => 300/1000 -300

Cavs w ostatnim czasie absolutnie zdominowali mecze z Raptors. Nie znam dokładnych danych z ostatnich 3 latach (ponad 10 spotkań) ale znalazłem tylko 1 mecz kiedy wygrali z Cavs. I nie dziwię się bo Raptors nie mają zawodników którzy mogliby powstrzymać LeBrona Jamesa. Nawet teraz bo solidnych transferach. W tym roku jest też Shaq który najlepsze wyniki w ostatnich latach notował właśnie przeciwko Raptors ( w zeszłym roku średnio 30 punktów na mecz). Toronto jest w przebudowie, grali bardzo słabo w preaseason. Cavs z kolei koniecznie będą chcieli wygrać po porażce z C's. Ich gra wyglądała dobrze dopóki LBJ nie zaczał swojego indywidualnego show ale tak jak wcześniej napisałem Raptors to nie Celtics i nie są w stanie tak skutecznie powstrzymać rozpędzonej Kawalerii. Przewiduje tutaj wyraźne zwycięstwo gości ...

#006 => Houston Rockets @ Golden State Warriors : OVER 214.5 1.952 pinnacle 250/1000 +238

GSW to zespół bez obrony. Mają tylko ofensywnie nastawionych graczy i nawet trener Nelson nie próbuje tego zmieniać . Houston po wielu problemach kadrowych też zmieniają swoje obliczę i grają szybciej niż w poprzednich sezonach a akcje napędza rewelacyjny młody playmaker A.Brooks. W zeszłym sezonie było : 04/10/09 GS 109 - HOU 113 i 12/12/08 GS 108 - HOU 119
Rockets grają dzień po dniu, więc naturalnie powinni mieć troszkę gorsze wskaźniki defensywne. Wszystko zadecyduje się od tego kto narzuci swój styl gry. Że gramy u GS to liczę że zrobią to Warriors. Oni na własnym parkiecie grają z większym sercem niż na wyjazdach. Linia co mnie dziwi ciągle spada, więc chyba jeszcze dogram parę złotych ...

#007 => Utah Jazz @ Denver Nuggets : Nuggets - 6 1.909 pinnacle 250/1000 +227,25

Bardzo ważny mecz, bo obie drużyny walczą o prymat w tej samej dywizji. Jazz od lat przeciętni na wyjazdach ale bardzo mocni u siebie. W swojej hali pewnie gromią rywali. Nuggets praktycznie to samo, bo nie zwykli przegrywać takich pojedynków na własnym obiekcie. Dlatego mecze między tymi drużynami charakteryzują się tym, że gospodarz zazwyczaj pewnie wygrywa. Teraz też uważam, że Nuggets grając u siebie powinni spokojnie przekroczyć linię.

#008 => Philadelphia 76ers @ Orlando Magic : Magic - 8.5 1.877 pinnacle 250/1000 +219.25

Handicap wysoki ale po tym co pokazali Magic w PreSeason nie mogło być inaczej. Przypomnę, że wygrali wszystkie mecze. U siebie średnio 20 punktami. 76ers są w przebudowie (odszedł główny rozgrywający, zmienił się system gry, nowy trener) Muszą wprowadzić do gry Eltona Branda co średnio im wychodzi. Trochę czasu potrzeba zanim to wszystko zacznie działać.

#009 => NJ Nets @ Minnesota Timberwolves : Wolves ML 1.82 pinnacle 250/1000 +205

Nets grali tragicznie w meczach przedsezonowych. Przegrali sześć z siedmiu pojedynków a nie grali wcale z samą czołówką. Ostatni mecz co prawda wygrali ale mam wrażenie że 76ers ten mecz odpuścili. Ale trudno się tym porażkom dziwić. Przebudowują skład. Z zespołu odszedł Vince Carter, jest dużo nowych twarzy. Wolves to też przeciętna drużyna ale u siebie są stosunkowo mocni. Z zespołami poniżej 0.500 można ich uznać za faworyta. Zwłaszcza u siebie. W zeszłym roku pewnie wygrali mecz z Nets u siebie. W meczach przedsezonowych też bardzo solidnie się prezentowali.
Dziś co prawda bez Flynna i Ellingtona ale może to lepiej ? Więcej czasu otrzyma Ramon Sessions. Zdolny do gry jest też już Al Jefferson.

PODSUMOWANIE :


Wyszło : 1900j
Przyszło :2544,35j
Zysk : 644,35j

wtorek, 27 października 2009

NBA - 27 października

NBA DAY 1

TYPY NA u/o

#001 => Boston Celtics @ Cleveland Cavaliers UNDER 188 @ 1.952 => 300/1000 +285.60

Bardzo dziwna linia. W zeszłym roku ten mecz również otwierał sezon i padł wynik 90-85. W poprzednich sezonach wystawiono linię 179-183 i nie rozumiem czemu teraz tak ją zawyżono. W presasonie oba zespoły pokazały że potrafią bronić (Cavs gdy zagrali w pełnym składzie tracili w ostatnich trzech meczach 93,66,96/ Celtics w 8 meczach średnio 90). Boston to drużyna która zaczyna sezon zawsze pokazując dobrą obronę, Cavs w zeszłym sezonie też byli wybitnie underową ekipą u siebie. Spodziewam się niewiele wyższego wyniku niż tego ze spotkania przedsezonowego


#002 => Washington Wizards @ Dallas Mavericks OVER 205 @ 1.952 => 250/1000 -250

Linia co 12h się zmienia w górę. Ale nie dziwię się. Dallas to drużyna grająca bardzo ofensywną koszykówkę a z drugiej strony przed tym sezonem wzmocnili jeszcze skład kilkoma graczami idealnie nadającymi się do przyspieszania tempa. Jestem przekonany, że Dallas rzuci ponad 100 punktów a Wizards to już nie są kelnerzy. Mają skład by toczyć wyrównany pojedynek. Oba zespoły spotkały się już w preseason i padł wynik 123-115. W zeszłym roku było 119-103. Teraz też spodziewam się że spokojnie padnie 210-215 punktów.


* - wiem, że w tej chwili linię są już mniej korzystne. Mimo to i tak zachęcam je do grania. Podaje kursy i linie jakie sam grałem. Od jutra już tego problemu nie będzie ;)

** - stawkę podaje w x/1000 zamiast x/10, żeby łatwiej się liczyło ;)

*** - przez cały sezon po prawej stronie (twitter) będzie mogli znaleźć wyłowione przez ze mnie informacje o kontuzjach

Grane w Pinnacle Sports

niedziela, 18 października 2009

NBA 2009/10 - ZACHÓD

LOS ANGELES LAKERSO Lakersach napisano już tak wiele, że nie chcę się powtarzać. Po prostu aktualni mistrzowie zamienili Trevorą Arize na jednego z najlepszych defensorów ligi - Ron Artest i ta zmiana co by nie mówić sprawia, że jeszcze wzmocnili swój potencjał ...

PIĄTKA :
D.Fisher - K.Bryant - R.Artest - P.Gasol - A.Bynum
Kluczowi zmiennicy : J.Farmar, L.Odom, S.Vujacić, DJ Mbenga

Prognoza :
1-2 miejsce

SAN ANTONIO SPURS
http://www.everyjoe.com/files/2009/08/tim-duncan-spurs-2010-20090428_zaf_a27_036.jpg
Po dość rozczarowującym poprzednim sezonie trener Popovich zrobił bardzo wiele w trakcie offseasonu. Największym wzmocnieniem jest transfer Richard Jefferson który jest jednym z najbardziej wszechstronnych skrzydłowych w lidze. Potrafi zdobywać punkty (średnia kariery ` 20 punktów na mecz) ale również bronić, zbierać czy podawać. Ten transfer uważam za jeden z najlepszych w tym roku. "Popp" będzie miał teraz kolejnego zawodnika, który potrafi rozstrzygać wyniki meczów, robić różnice na boisku ale co najważniejsze dla Spurs zdeterminowanego i gotowego się poświęcić byleby zdobyć tytuł. Podobną rolę może pełnić Antonio McDyess czyli z kolei jeden z najbardziej niedocenianych wysokich obrońców. Wydaje się być idealnym uzupełnieniem dla Tima Duncana i alternatywą dla słabo grającego w obronie wysokiego strzelca Matta Bonera. Pod koszem zresztą sprowadzono też innego świetnego defensora, weterana Theo Ratliffa czy jednego z największych wysokich dominatorów NCAA DeJuana Blaira. Jakby tego było mało siły w NBA postanowił sprawdzić znany z europejskich parkietów Marcus Haislip. Duncan dostał więc wsparcie pod koszem jakiego dawno nie miał. Tony Parker i Manu Ginobili to i tak porażająca siła na obwodzie. Mimo to zarząd Spurs co roku sprowadza im kolejnego niezłego zmiennika. W zeszłym roku był to Roger Mason, w tym Keith Bogans, który dostał minimalny kontrakt i pełnić będzie rolę dalekiego zmiennika mimo że niedawno był jeszcze podstawowym zawodnikiem Rockets czy Magic. To pokazuje jak wielką siłę prezentują tegoroczni Spurs. W tej chwili zespół ten nie wydaje się być uzależniony od zdrowia któregoś ze swoich liderów. W krótkim okresie może być konkurencyjny mimo braku np. Ginobiliego. Spurs to dla mnie jeden z najbardziej ekscytujących teamów w NBA. Mają taki wahlarz zawodników, że mogą grać w różnym stylu. Mają ponad 5 graczy, którzy mogą decydować o wyniku meczu w końcówce i wbrew pozorom sporo młodych talentów. Zapowiada się piękna walka z Lakers o pierwsze miejsce na Zachodzie.

PIĄTKA : T.Parker - R.Mason - R.Jefferson - T.Duncan - M.Bonner
Kluczowi zmiennicy : G.Hill, M.Ginobili, M.Finley, A.McDyess

Prognoza :
1-2 miejsce

DENVER NUGGETS

http://www1.pictures.gi.zimbio.com/Denver+Nuggets+v+Charlotte+Bobcats+1ZXGLLEgY-ol.jpg
W zeszłym roku Nuggets wyrównali najlepszy wynik w historii klubu (54-28). Potem zanotowali też najlepszy wynik w Playoffs od 1985 roku. Nic więc dziwnego, że w tym roku oczekiwania są jeszcze większe. W oknie transferowym nie doszło do żadnej rewolucji kadrowej. Odszedł Dahntay Jones ale na jego miejsce pozyskano bardzo utalentowanego Arrona Afflalo, który ma być startowym obrońcą. Nie ma już też Linasa Kleizy który wybrał grę w Europie ale czy będzie to problemem skoro doszedł bardziej atletyczny Joey Graham i bardziej doświadczony Malik Allen ? Raczej nie. Za bezcen udało się też posykać bardzo utalentowanego zawodnika z draftu Ty Lawsona, który może być dobrą alternatywą na pozycji zmiennika głównego rozgrywającego Chauncey Billups. Ten ostatni + Carmelo Anthony to gwarancja tego, że w stolicy stanu Kolorado będziemy mogli oglądać jeden z najlepszych zespołów w NBA. Melo to wciąż młodziutki gracz ale ma już - aż wierzyć się nie chce - aż sześć lat doświadczenia w najlepszej lidze świata. W statystykach może nie widać aż tak bardzo postępu jaki poczynił w tym czasie. To już nie jest zawodnik, który chce być królem strzelców. On chce wygrywać i potrafi grać dla zespołu. Czas w końcu wyjść z cienia innych zawodników draftu 2003 (LeBrona Jamesa czy D Wade) od których wcale nie ma mniejszych umiejętności. Moim zdaniem Nuggets będą tuż tuż za czołową dwójką. Mają kompletny i zgrany skład - co ważne, bo rywale muszą budować nowy styl lub wprowadzać nowych graczy - i jesli ominą ich kontuzje mogą kontynuuować progres zwycięstw w sezonie regularnym.

PIĄTKA :
C.Billups - A.Aflallo - C.Anthony - K.Martin - Nene Hilario
Kluczowi zmiennicy : A.Carter, JR Smith, C.Andersen, M.Allen

Prognoza :
3 miejsce

PORTLAND TRAILBLAZERS

http://assets.espn.go.com/photo/2009/0408/nba_g_trailblazers1_sw_576.jpg
Blazers to wciąż bardzo młoda ekipa, która rozwija się z roku na rok. To już nie tylko Brandon Roy, bo LaMarcusowi Aldridge'owi niewiele już brakuje do poziomu All Stara a Rudy Fernandez czy Travis Outlaw nie raz gościli jako bohaterowie akcji TOP 10. Nie można też zapominać o numerze 1 draftu 2007 Gregu Odenie którego jeśli omijać będą kontuzje to ma potencjał by być jednym z 3-4 najbardziej dominujących centrów w lidze. Kierownictwo klubu nie próżnowało w lato i do tej "wystrzałowej mieszanki" dotransferowali jeszcze Andre Millera - lidera zeszłorocznych 76ers. 16.5 ppg / 6.5 apg / 4.5 rpg na świetnej skuteczności 48 % z gry to jego zeszłoroczne "cyferki". Robią wrażenie i na pewno tak doświadczony rozgrywający bardzo się przyda tej młodej ekipie. Do tego wszystkiego na ławce są jeszcze świetny strzelec Martell Webster, eksplozywny młokos z Francji Nicolas Batum, jeden z najlepiej zbierających centrów ligi Joel Przybilla czy rozgrywający Steve Blake, który w zeszłym sezonie rzucał 11 punktów na mecz grając na niezłym procencie (43 % za 3), rozdawał 5 asyst i miał świetny stosunek (asysty+przechwyty / straty). A ten zawodnik ma być tylko zmiennikiem. To najlepiej świadczy o potencjale tej drużyny. Głębia składu jest niesamowita. Praktycznie na każdej pozycji trener McMillan ma dwóch-trzech świetnych graczy. Jeśli będzie potrafił to wszystko poukładać , odpowiednio ustawić i podzielić minuty gry w taki sposób by nikt nie był pokrzywdzony to mają szanse na absolutne szczyty. Ale póki co stawiam ich troszeczkę niżej od powyższej trójki.

PIĄTKA :
A.Miller - B.Roy - N.Batum - L.Aldridge - G.Oden
Kluczowi zmiennicy : S.Blake, R.Fernandez, T.Outlaw, M.Webster, J.Przybilla

Prognoza : 4-6 miejsce

UTAH JAZZ

http://www.deseretnews.com/photos/midres/5487291.jpg
Kolejny zespół, który postawił na rozwój swoich graczy i nie dokonywał wielkich transferów. Ale w przypadku Jazzmanów to atut. Ich lider Deron Williams robi niesamowite postępy z sezonu na sezon. W ubiegłym roku był chyba najbardziej niedocenionym graczem ligi, bo został pominięty w meczu gwiazd i nikt nie doceniał jego gry. A według mnie Williams wcale nie gra gorzej od np. Chrisa Paula. Prawie 20 punktów, 11 asyst i przechwyt na mecz to wspaniałe statystyki a i one nie oddają jego wielkości. Jazzmani podobnie jak Blazers mają wspaniała młodzież. Ronnie Brewer i Paul Millsap a nawet CJ Miles to zawodnicy o sporym potencjale, których trener powoli wpuszcza do składu. i zawodnicy z draftów 2008-2009. Lekkim znakiem zapytania jest postawa weteranów, którzy w ostatnim sezonie zanotowali regres. Zwłaszcza Andrei Kirilienko, którego rola z sezonu na sezon jest marginalizowana. do roli zadaniowca. Carlos Boozer też został już lekko zapomniany ale on ma jednak ostatni rok kontraktu i będzie robił wszystko by się pokazać z jak najlepszej strony. Może jednak powstrzymać rozwój wspomnianego Millsapa, który gra na jego pozycji. Trener Sloan będzie musiał to od nowa poukładać bo i jeden i drugi potrafią grać na poziomie 20/10 w 35 minut. Jazzmani płacą sowity podatek od luksusu (więcej płacą tylko Lakers) za przekroczenie limitu salary. Nie po to by nie odnosić sukcesów. Czy stać ich jednak na coś więcej niż 2 rundą PO ? Zobaczymy. We własnej hali mało jako drużyna potrafi z nimi wygrać. Jeśli poprawią grę na wyjazdach to podobnie jak Blazers mogą awansować jeszcze wyżej.

Prognoza :
4-6 miejsce

DALLAS MAVERICKS

http://a.espncdn.com/photo/2009/1004/nba_g_mavs_576.jpg
Niedoszły klub Marcina Gortata był jednym z aktywniejszych zespołów w całej NBA. Udało im zostawić w składzie wszystkich ważnych graczy i pozyskać tak gwiazdę jak Shawn Marion. Jeszcze półtora roku wstecz był jednym z najlepiej grających graczy NBA. W Miami i w Toronto radził sobie średnio ale w Teksasie wszyscy mają nadzieję, że tutaj Matrix odżyje. Ma ku temu spore możliwości, bo będzie grał u boku Jasona Kidda i Dirka Nowitzkiego. Czyli z jednej strony może liczyć na olbrzymią ilość świetnych podań (zwłaszcza w kontrach, gdzie Matrix jest najbardziej efektywny) a z drugiej będzie miał więcej miejsca na wjazdt pod koszem. Powiem szczerze, że nie mogę się już doczekać duetu Kidd - Marion, którzy grając kontry mogą stworzyć zabójczy duet. Zresztą w ogóle Dallas mają chyba najszerszy skład w całej lidze. Z jednej strony mogą grać wysokim składem z Ericem Dampierem w środku i duetem Nowitzki-Marion na skrzydłach. Z drugiej strony niskim składem. Marion może grać jako "4", Nowitzki jako "5" Josh Howard jako "3" i wprowadzając Jason Terry mogą grać koszykówkę run n gun. Dallas zmieniło kompletnie wysokich. Doszli Drew Gooden, Tim Thomas i Kris Humphries. Cała trójka może dać zespołowi zarówno więcej zbiórek jak i punktów. Ten ostatni wyraźnie odżył w preseason. Gooden jako zmiennik to absolutna czołówka ligi a TT może przydać się w PO. Trener Rick Carlise ma wszelkie atuty w ręku. Dallas to jeden z najlepszych rzutowo zespołów, z drugiej strony mają olbrzymie możliwości w kontrze. Jedyny problem jaki widzę to dość przeciętna gra defensywna ale ten zespół jest stworzony do ataku. W Dallas za cel postawiono mistrzostwo. Czy się uda ? Trudno powiedzieć. Konkurencja na Zachodzie jest olbrzymia ale napewno działacze tego klubu stworzyli odpowiednie warunki do osiągania największych sukcesów.

Prognoza : 4-6 miejsce

NEW ORLEANS HORNETS
http://a.espncdn.com/photo/2009/0311/nba_g_cpaults_576.jpg
W Nowym Orleanie na rynku transferowym nie działo się za wiele. W zeszłym roku skład był praktycznie taki sam a Hornets w sumie rozczarowali. Teraz jedyną ważną zmianą jest wymiana chorowitego Tysona Chandlera na Emekę Okafora. Dla mnie to jednak olbrzymi skok jakościowy. Okafor to prawdziwy gladiator. W poprzednich dwóch sezonach zagrał we wszystkich 82 meczach ! Ostatni mecz opuścił bodaj w 2006 roku ! Jest to też zdecydowanie lepszy obrońca. Chandler imponował tylko w zbiórkach. Okafor potrafi też blokować i mimo wszystko jest też jakąś opcją w ataku. Grając przy Chris Paulu nie zdziwi mnie jak poprawi swoje statystyki do poziomu 15 ppg / 12 rpg / 60 % z gry. Jeśli o CP3 mowa to w tym sezonie jego zmiennikiem ma być rookie Darren Collison. Niewiele wiem o tym zawodniku ale podejrzewam, że gorzej od Antonio Danielsa grać nie będzie. Ten z kolei został wymieniony na jednego z najlepszych strzelców z linii rzutów wolnych Dariusa Songailię. Litwin w Hornets będzie pewnie głębokim rezerwowym - zadaniowcem ale w ostatnich latach regularnie grał po około 20 minut na mecz i na tej stosunkowo mało licznej ławce Hornets się przyda. Najważniejsza będzie jednak forma duetu superstrzelców Morris Peterson - Peja Stojakovic. Obaj mieli poteżne problemy ze zdrowiem w poprzednim sezonie przez co grali mało i przede wszystkim byli bez formy. Nie wierzę jednak, że nagle przestali umieć grać w koszykówkę. W całkiem niedalakiej przeszłości zdobywali po odpowiednio 17 i 22 punkty na mecz i spodziewam się ich powrotu w tym sezonie. Nie są wcale tacy "starzy". Mają po 32 lata i powinni jeszcze potrafić uporać się ze swoim zdrowiem ... Jeśli tak się stanie to Hornets ponownie mogą zrobić krok w przód, choć w tak silnej konferencji wschodniej nie musi to im zagwarantować nawet II rundy PO.

PIĄTKA : C.Paul - M.Peterson - P.Stojaković - D.West - E.Okafor
Kluczowi zmiennicy : D.Collison, J.Posey, D.Songaila, H.Armstrong

Prognoza :
7-10 miejsce

GOLDEN STATE WARRIORS
http://lowposts.com/wp-content/uploads/2009/03/monta_ellis.jpg

Młody, perspektywiczny i szalenie uzdolniony ofensywnie zespół. Murowany kandydat do 1 miejsca pod względem zdobywanych punktów. Przez wielu ekspertów jednak nie traktowany poważnie. Bo tak jak dobrze prezentuje się ten zespół w ataku to w defensywie jest to zdecydowanie najgorszy zespół w lidze. Powiem więcej, ten zespół w ogóle nie broni. Moim zdaniem jednak nie musi to wcale być wyznacznikem tego że zespół ten nie osiągnie PO. W poprzednim sezonie było sporo kontuzji ale w pełnym składzie ten zespół może ograć każdego. Stephen Curry to świetny pick w drafcie. Jest to zawodnik o niezłym rzucie, który szykowany był na "2" ale preaseason pokazał że potrafi też świetnie rozgrywać. Kto wie czy nie będzie to Rookie sezonu. Randolph to z kolei murowany kandydat do tytulu MIP. Ma wszystko by być czołowym skrzydłowym ligi. Jest bardzo wysoki, sprawny, nieźle podaje a i rzut coraz pewniejszy. Drużynie może pomóc zamiana Jamaala Crawforda na Anthony Morrowa (najlepszego strzelca za 3 w całej NBA) który ma najlepszy rzut w zespole i podejmuje lepsze decyzje. Największy problem to nie tylko defensywa ale również i motywacja. W zeszłym roku było z tym krucho. Trener Nelson jakby nie żył grą zespołu. Wiele jego decyzji było niezrozumiałych. S.Jackson - kapitan zespołu - chciał/chcę odejść do zespołu z większymi ambicjami. Ale nowy sezon to nowe wyzwania i nowe nadzieje. Jeśli Warriors wystartują na pograniczu 0.500 to powalczą o PO. Ale równie dobrze, jeśli Monte Ellis znów opuści prawie 60 meczów w sezonie to mogą 'szlajać" się po dolnych rejonach tabeli. Ten gracz jest niezbędny dla tego zespołu.

PIĄTKA : M.Ellis - A.Morrow - S.Jackson - A.Randolph - A.Biedrins
Kluczowi zmiennicy : S.Curry, C.Maggette, R.Turiaf, K.Azubuike

Prognoza :
7-10 miejsce

PHOENIX SUNS
http://assets.espn.go.com/photo/2008/1205/fantasy_ap_nash_stoudemire1_576.jpg
Phoenix Suns wracają do swojego starego, ofensywnego stylu up tempo. Zakontraktowanie Shaquille O'Neala okazało się totalną klapą. W lato oddano go bez większego żalu. Nie uzyskano nic w zamian. Była to porażka obecnego GM-a, Steve Kerra któremu wydaje się że można jeszcze wszystko odbudować. BŁĄD. Czas robi swoje. Po pierwsze Steve Nash jest już co raz starszy. Podobnie Grant Hill. Po drugie w składzie nie ma już takiego Shawna Mariona - Channing Frye to ciekawe wzmocnienie ale jednak to nie ta klasa - który był idealnym uzupełnieniem dla Amare Stoudemire'a. Nie ma tak świetnego defensora jakim był Raja Bell, a z ławki nie wchodzi już Boris Diaw a Louis Amundson. Właśnie ławka to największy problem Suns. Raz, że trener Alvin Gentry to nie Mike D'Antoni a dwa, że jedynym wartościowym zmiennikiem jest Leo Barbosa. Choć kto wie czy Earl Clark nie okaże się podobnym do Diawa talentem. Gra w podobny sposób, ma podobne atuty ale jest zdecydowanie bardziej mobilny i nie boi się wejść pod kosz. Wydaje mi się jednak, że to melodia przyszłości i nie bedzie mu łatwo dostować się od razu do warunków NBA co pokazały poniekąd mecze przedsezonowe. Mimo wszystko Suns to drużyna zbudowana na ofensywnym geniuszu jak Steve Nash. A on mając przy sobie tak eksplozywnego wysokiego jak Amare Stoudemire i przy tak dobrze biegającym do kontr zawodnikom jak Barbosa, Hill czy JRich jest w stanie zdziałać cuda. Nie można ich lekceważyć. Gdy będą mieli swój dzień to są w stanie pokonać każdego różnicą 20 punktów. Ale nie wierzę, by wrócili na miejsce z lat 2005-2007. PO może tak, może nie ale mając tak wąski skład muszą zdać się na szczęście, bo każda kontuzja któregoś z piątki będzie katastrofą ...

PIĄTKA : S.Nash - J.Richardson - G.Hill - C.Frye - A.Stoudemire
Kluczowi zmiennicy : G.Dragić, L.Barbosa, E.Clark, L.Amundson

Prognoza :
7-10 miejsce

LOS ANGELES CLIPPERS

http://d.yimg.com/i/ng/sp/ap_photo/20090928/all/l4045272.jpg
Na papierze strasznie silna drużyna, w której jest wszystko. Mnóstwo talentu ofensywnego jak i defensywnego. Gracze młodzi (Griffin, Gordon, Thornton) jak i doświadczeni (Davis, Kaman, Camby) a zarazem w najlepszych wieku do osiągnięcia sukcesów. Podobnie było w zeszłym sezonie a wynik końcowy był beznadziejny. Co najgorsze zespół nie miał żadnego stylu. W LA był podobny problem jak w Warriors. Trener, który zupełnie się pogubił Nie potrafił wyciągać odpowiednich wniosków. Jak również kontuzje i słabe wyniki (które były ich pochodną) wyniszczały ten zespół od środka. Najgorszy sezon w karierze rozegrał Baron Davis, któremu w większości spotkań po prostu nie chciało się grać. A jak lider gra bezbarwnie to przechodzi to też na resztę zespołu. Mimo wszystko w paru meczach kiedy B-Diddy grał na normalnym poziomie to zespół potrafił sprawiać niespodzianki. W tym roku Davis zapowiada, że wróci na swój level. Głównie dlatego, że dostał lepszych parterów do gry. Kaman jest już całkowicie zdrowy, a przypomne że w sezonie 07/08 miał rewelacyjne statystyki 15.7 ppg 12.7 rpg. Eric Gordon robi niesamowite postępy, Al Thornton również. Doszedł pierwszy numer draftu Blake Griffin który jest sporą nadwyżką nad Zachiem Randolphem. Równie dobrze zbiera, punktuje i jest zdecydowanie bardziej atletycznym graczem który już od pierwszych meczów w NBA może grać na poziomie 15/10. Doszedł też Rasual Butler który może być bardzo solidnym wzmocnieniem z ławki (w Clippers nie ma zbyt wielu strzelców dystansowych) i przede wszystkim Sebastian Telfair który wydaje się być idealnym zmiennikiem Barona Davisa. Obaj wychowali się w biedniejszych dzielnicach i grają w podobnym streetballowym stylu. Telfair jest gwarancją, że zespół będze grał równie intensywnie nawet jeśli Baron będzie siedział na ławce. Razem z Telfairem do Clippers przyszedł też Craig Smith który może być przydatnym zawodnikiem zadaniowym. W meczach przedsezonowych pokazał się z bardzo dobrej strony i kto wie czy nie wywalczy sobie 20 mint w meczu. W lato w Cdokonano dobrych zmian. Po najgorszym od lat sezonie (19 wygranych) i równie słabym 2007/08 (23 wygrane) ten sezon zapowiada się znacznie lepiej. Będzie progres. To jest pewne. Mecze preaseason pokazały, że są na dobrej drodze i w sprzyjających okolicznościach mogą zagrać ponownie w Playoffs. Będą musieli jednak conajmniej wyrównać rekord klubowy (47 zwycięstw) bo na Zachodzie nawet dodatni bilans nie gwarantuje miejsce w 10 ...

PIĄTKA : B.Davis - E.Gordon - A.Thornton - B.Griffin - C.Kaman
Kluczowi zmiennicy : S.Telfair, R.Butler, C.Smith M.Camby

Prognoza :
7-10 miejsce


Pozostałe przewidywania :

11-13 Memphis, Thunder, Rockets ;(

14 - 15 Twolves, Kings

Zostaną opisane "w tygodniu".

sobota, 17 października 2009

GRAND PRIX BYDGOSZCZ

http://gfx.dlastudenta.pl/photos/sport/zuzel/grandp2009.jpg
http://www.bydgoszcz.pl/binary/logo.jpg

ZAPOWIEDZ TURNIEJU
LISTA STARTOWA

Informacje o turnieju

http://www.pzm.pl/userfiles/image/zuzel_galeria/PHOTOPRESS___08153_02536_podium_Hancock_N__Pedersen_Gollob.jpg
Zeszłoroczne podium. Są duże szanse na powtórkę tego tria w tym sezonie. Oby Tomek tym razem triumfował.

TYP GŁOWNY:

Każdy kto choć troszkę siedzi w żużlu wie o co chodzi. Gollob ma jeszcze szanse na złoto, to jego tor. Więcej o jego dotychczasowych wynikach tutaj >>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Grand_Prix_Polski_na_%C5%BBu%C5%BClu. W zeszłym roku w Bydgoszczy były dwa turnieje. GP Polski i awaryjnie rozegrane GP Niemiec. Gollob jedne zawody wygrał, w drugich był trzeci ale w tamtym turnieju wygrał 6 biegów i tylko raz powinęła mu się noga. W finale gdzie przyjechał trzeci. Nie będę się powtarzał, więc najlepiej jak zacytuję fragment zeszłorocznej analizy : " Tomasz Gollob to król bydgoskiego toru. Jak jest w formie to na 10 turniejów wygrałby 8 a może nawet 9. Nie ma znaczenia w jakiej formie są rywale, bo nikt nie jest w stanie się do niego zbliżyć. Wiadomo finał to jeden bieg, różnie może się zdarzyć ale nie chce mi się wierzyć by Tomek nie wygrał. Nie teraz, gdy walczy o srebro a może nawet i o złoto. Uważam, że warto grać Golloba w każdej kombinacji poza Pedersenem.

http://www.efakt.pl/m/Repozytorium.Podglad.aspx/-650/-550/faktonline/1250319664619.jpg
Tomasz Gollob zwycięstwo @ 2.75
Expekt

Adrian różnie jeździ na bydgoskim torze. Raz lepiej - ostatni mecz ligowy gdzie zdobył 14 punktów - raz gorzej - pierwszy tegoroczny mecz ligowy gdzie zdobył 4 punkty - ale występuje tutaj często. Zdarza się, że tutaj nawet trenuje tak jak miało to miejsce tydzień temu. Ogólnie pamiętam, że gdy tor nie jest strasznie twardy tj. gdy nie ma upału to Miedziak tutaj potrafi skutecznie jechać. Mimo, że GP rozgrywane jest w Bydgoszczy to będzie mógł się czuć niemal jak u siebie w domu, bo przyjedzie sporo kibiców z Torunia, Bydgoszczanie też będę dopingować tego polskiego debiutanta a też zeszłotygodniowe treningi powinny sprawić, że będzie czuł się pewnie.
Sytuacja przypomina mi troszkę GP z 2006 kiedy to debiutował Wiesław Jaguś i wjechał aż do finału. Oby Miedziak pojechał równie dobrze. Za mniejszą stawkę warto spróbować.

http://img.sportmediagroup.pl/img/o/972-3fc15608b0e6115f3a0fa9522666859c.jpg
Adrian Miedziński w półfinale @ 2.40
bWin

Pozostałe typy :

Nicki Pedersen - Emil Sayfutdinow 1 @ 2.20

Pedersen jest według mnie jedynym zawodnikiem, który może zagrozić Gollobowi. Ten tor jest również i jego ulubionym. Wygrał tutaj w 2006, w 2007 przed finałem miał 3,2,3,3,3,3 i prowadził w biegu finałowym ale Gollob dość mocno go zaatakował i spadł ostatecznie na 3 miejsce. W zeszłym roku był drugi i piąty (miał jeden nieudany bieg - półfinał). W lidze też zawsze tutaj jeździ świetnie. W 2007 15 (3,3,3,3,3) a 27 września 2009 zdobył 16+1 (3,2*,3,2,3,3). Jego forma ostatnio jest w kratkę i w sumie o nic już w GP nie walczy ale skoro niespełna miesiąc temu był niemal nie do ugryzienia w lidze to liczę że w GP pojedzie równie dobrze.

Rune Holta - Kenneth Bjerre 1 @ 1.95 *

Bjerre nie jest już taki szybki jak dwa-trzy miesiące temu gdy regularnie wchodził do finałów. W poprzednich dwóch turniejach zdobył 7 i 5 punktów. W ostatnich kolejkach ligowych też już brakowało szybkości. Holta wręcz przeciwnie. Tradycyjnie na koniec sezonu złapał formę. 15,19 i 8 to punktacje z ostatnich GP i ma realne szanse na awans do ósemki.

Greg Hancock - Jason Crump 1 @ 1.70 *

OHerbie to kolejny specjalista od bydgoskiego toru. W zeszłym roku tutaj wygrał i był trzeci. W 2006 był drugi, w 2005 czwarty. W lidze też zawsze notuje tu świetne wyniki. Crump wielokrotnie publicznie narzekał na ten tor, że go nie lubi i że nie potrafi tutaj jeździć. Liczby też to potwierdzają. W lidze na tym torze przeciętnie. W poprzednich rundach GP na tym torze też nie najlepiej. Był szósty i dziewiąty. W 2007 - dziewiąty, 2006 - ósmy. Do tego problemy ze zdrowiem i fakt, że on ma inny cel - 7 punktów które dadzą mu złoto. Po ich zdobyciu nie będzie już jechał na maksa. Ale kto wie czy w ogóle te 7 punktów będzie w stanie zdobyć ?

Leigh Adams - Fredrik Lindgren 1 @ 1.90 *

Opis wkrótce

* - zakłady grane w Betsafe


Typy na poszczególne biegi :


BIEG 1 : Gollob 1.95
BIEG 3 : Pedersen 2.37
BIEG 5 : Hancock 3.00
BIEG 8 : Gollob 1.8
BIEG 9 : Miedziński 4.50
BIEG 10 : Pedersen 2.00
BIEG 12 : Gollob 1.72
BIEG 13 : Pedersen 3.00
BIEG 14 : Adams 7.00
BIEG 16 : Gollob 1.80
BIEG 18 : Miedziński 5.50
BIEG 19 : Pedersen 1.90
BIEG 20 : Gollob 2.75

wtorek, 29 września 2009

ZAPOWIEDŹ SEZONU NBA 2009/10 - WSCHÓD

Sezon NBA już tuż tuż. Pora więc na zaprezentowanie drużyn i moich typów na nadchodzący sezon. Na początek idzie WSCHÓD. Tutaj mamy dość czytelną hierarchię. Dominować będzie wielka trójka tj. Boston, Cleveland i Orlando. Tak było w mijającym sezonie i tak będzie również w nadchodzącym. Różnica według mnie będzie taka, że dystans między tą trójką a resztą będzie zdecydowanie większy. Ale po kolei.

BOSTON CELTICS

Boston latem wzmocniło trzech zawodników: Rasheed Wallace, Marquis Daniels i Shelden Williams. Ci dwaj pierwsi to realne wzmocnienia składu. Obaj mają pełnić rolę super rezerwowych i trzeba sobie szczerze powiedzieć, że mało który zespół ma do dyspozycji takich zawodników na ławce. Obaj potrafią bardzo dobrze bronić ale przede wszystkim nie mają problemów ze zdobywaniem punktów. Potrafią "wziąć grę na siebie". A dodać należy jeszcze m.in. Eddie House'a, Glena Davisa czy Tony Allena. Jestem w stanie z całą stanowczością napisać, że C's tymi transferami wypełnili lukę jaka pozostała po odejściu Jamesa Poseya w zeszłym roku. I to z nawiązką. Poprzedni sezon potwierdził, że Wielka Trójka wciąż może grać na najwyższym poziomie. Perkins i zwłaszcza Rondo robią olbrzymie postępy ale brakowało głębi składu. Było to jeszcze bardziej widoczne gdy Garnett został kontuzjowany. Teraz kierownictwo Celtics zrobiło takie transfery, że nie będzie już takiego problemu. W 100 % zdrowy ma być w końcu Kevin Garnett i nie muszę chyba pisać jakie to ważne. Nie można też nie docenić atmosfery jaka w tej chwili panuje w Bostonie. Powróciła radość, pewność siebie i chęć odebrania tytułu z rąk największego rywala.

Z ważnych graczy odszedł tylko Leon Powe ale biorąc pod uwagę przyjście Sheed'a czy powrót do zdrowia KG nie będzie to osłabienie zespołu. Transfery Celtics oceniam bardzo pozytywnie. Głośniej było o Magic czy Cavs ale to Celtics wzmocnili swój skład najbardziej. W tej chwili prezentują oni taką siłę jaką mieli w sezonie 2007/08 a może nawet więcej. O zdrowie wielkiej (już) czwórki się nie obawiam.

PIĄTKA : Rondo - Allen - Pierce - Garnett - Perkins
Kluczowi zmiennicy : House, Daniels, Wallace

Prognoza : 1 miejsce

ORLANDO MAGICCzy Vince Carter da Magikom to czego nie dał Hedo Turkoglu ? Czy Matt Barnes, Brandon Bass, Ryan Anderson i Jason Williams wzmocnią siłę "ławki" na tyle by trener mógł korzystać z większej rotacji (w zeszłym sezonie licznej często na 8-9 zawodników) ? Wydaje się, że tak. Turecki skrzydłowy był co prawda liderem tego zespołu ale Vince Carter to zawodnik, który jest mniej chimeryczny (20.8 ppg, 4.7 apg) , potrafi grać bardziej z zespołem i przede wszystkim ma to coś co pozwala rozstrzygać końcówki na własną korzyść. Nie można nie docenić roli Cartera w zeszłorocznych Nets, którzy mimo słabego składu grali całkiem znośną koszykówkę. Nie mogę się też doczekać współpracy Cartera z Jameer'em Nelsonem i Dwight'em Howardem. Jedyny problem jaki widzę to fakt, że zamiana Turkoglu na VC15 spowoduje konieczność modyfikacji systemu gry. Do pierwszej piątki wskoczy najpewniej Mikael Pietrus lub Rashard Lewis będzie musiał częściej grać fałszywą "3" co sprawi że do składu wskoczy Brandon Bass a co by o nim nie mówić to nie ma takich ofensywnych umiejętności co Turkoglu. No i brakuje mi w tym składzie też jednego zmiennika. W zależności od tego jaki system wybierze trener Stan Van Gundy albo zawodnika obwodowego albo pod kosz ale jak rozumiem po to przedłużono umowę z Marcinem Gortatem by w razie czego załatać dziury w składzie.

Mimo to zespół ten ma tyle talentu - w zeszłym roku 3 zawodników All Star, w tym doszedł jeszcze Carter - że trudno mi sobie wyobrazić by nie walczyli o czołową pozycję na Wschodzie. Mają wszystko by zagrać w finale konferencji. Młody a zarazem doświadczony skład, jednych z najlepszych zawodników na danej pozycji. Jeśli omijać ich będą kontuzje to ich miejsce widzę nawet w finale Konferencji.

PIĄTKA : Nelson - Carter - Pietrus - Lewis - Howard
Kluczowi rezerwowi : A.Johnson, J.J. Reddick, Bass, Gortat

Prognoza : 2 miejsce.

CLEVELAND CAVALIERS

Wielką trójkę uzupełni zespół z Cleveland. Może to być dla niektórych zdziwienie, że oceniam ich nieco niżej niż Orlando czy Boston ale popatrzmy na skład. Uwielbiam Shaq'a ale czy gwarantuje on przeskoczenie na wyższy poziom ? Moim zdaniem nie. Nie mam wątpliwości, że się sprawdzi - jest wszak wciąż jednym z najbardziej dominujących w ofensywie zawodników w całej NBA - ale to nie centra tej drużynie brakowało. LeBron James wciąż będzie najlepiej punktującym, asystującym, zbierającym, przechwytującym itd. W kluczowych momentach piłka wciąż będzie podawana do niego . Wciąż nie widzę dla niego alternatywy, innych opcji w krytycznych sytuacjach bo z całym szacunkiem nie wydaje mi się by nowi zawodnicy jak Anthony Parker czy Jamario Moon mogli coś w tej materii zmienić. Obwód wciąż wydaje się mi być za słaby no walkę z Orlando czy Bostonem. Starczy to na zdecydowaną większość zespołów ale w pojedynkach z ową dwójką może być ciężko. Inny problem to zawodnicy podkoszowi. Varejao, Ilaguskas mogą się troszkę dublować w ataku i przede wszystkim ciężko im będzie kryć szybszych i dysponujących dobrym rzutem PF-ów jak Lewis czy KG.

Wydaje mi się, że Cavs znów będą dominować na własnym parkiecie ale sezon regularny to jednak co innego niż Playoffy co pokazał choćby poprzedni sezon. W porównaniu z 2008/09 zespół teoretycznie wzmocnił się poważnie. To Cavs przeprowadzili najbardziej spektakularny transfer ale tak jak wspomniałem nie przejdą na "wyższy level". W najlepszym wypadku O'Neal to "nadwyżka" nad Ilaguskasem a Parker nad Szczerbiakiem ale nie jest to skok jakościowy. Ale moje wyliczenia może szlag trafić, bo kierownictwo Cavaliers wciąż szuka wzmocnień na obwód. Jeśli udałoby się jakimś cudem pozyskać np. takiego Michaela Redda to CC z góry staną się głównym pretendentem do tytułu.

PIĄTKA : M.Williams - D.West - L.James - Varejao - S.O'Neal
Kluczowi rezerwowi : Gibson,Parker, Moon, Ilgauskas

Prognoza : 3 miejsce

ATLANTA HAWKS

http://www.nbablog.pl/wp-content/2009/07/Mike-Bibby-Atlanta-Hawks.jpg
Jeden z tych zespołów, które co roku robią postępy i których rozwój aż chce się oglądać. W zeszłym roku sezon zasadniczy zakończyli na czwartym miejscu ... i trudno się spodziewać, by w nowym byli wyżej. Owszem zespół dość solidnie się wzmocnił. Managment Hawks wykorzystał wszystkie swoje możliwości by wzmocnić skład. Oddali zmienników, którzy i tak by się nie przydali + wykorzystali całą pulę MLE na zakontraktowanie weterana. Warto jednak zauważyć że zmiany dotyczą głównie zmienników. Flipa Murraya zastąpił Jamal Crawford a pod kosz dotransferowano bardzo solidnego weterana Joe Smith'a. Trzeba z jednej strony pochwalić kierownictwo zespołu ale z drugiej strony co te zmiany tak naprawdę dają ? Do wielkiej Trójki i tak im daleko a biorąc pod skrzydła Crawforda muszą liczyć się z jego trudnym charakterem. Nie wierzę, że ten zawodnik sprawdzi się w charakterze zmiennika na dłuższą metę. Czyżby obawiono się, że latem 2010 ekipę opuści Joe Johnson ? Oddano aż trzech zawodników, którzy mogli być zmiennikami dla Mike Bibby'ego. W tej chwili jedyną alternatywą jest albo młodziutki Jeff Teague albo wspomniany Crawford, który może w karierze ma średnią asyst ponad 4.0 ale trudno napisać, że jego atutem jest podejmowanie decyzji ... Z drugiej strony podobne "zarzuty" padały pod adresem Bibby'ego dwa sezonu temu a który okazał się strzałem w dziesiątkę. Poszerzono też rotację podkoszową co było jednym z największych problemów tego zespołu w poprzednim sezonie. Joe Smith daje olbrzymie doświadczenie ale też umiejętności z ławki. Jest zupełni innym skrzydłowym niż Josh Smith. I na dodatek świetnie się spisuje w roli zmiennika. Tak jak napisałem na wstępie nie spodziewam się polepszenia pozycji w stosunku do zeszłorocznej ale zespół ten stać na poprawę samej gry i jestem przekonany, że na własnym parkiecie będą mieli stosunek zwycięstw

PIĄTKA : M.Bibby - J.Johnson - M.Williams - J.Smith - A.Horford
Kluczowi rezerwowi : J.Crawford, M.Evans, Joe Smith, Z.Pachulia

Prognoza : 4-5 miejsce

WASHINGTON WIZARDS

http://voices.washingtonpost.com/wizardsinsider/wizthree420.jpg
Zeszły sezon dla tego zespołu był prawdziwym koszmarem. Niemal każdy zawodnik poza Antawn Jamisonem miał olbrzymie problemy zdrowotne, który często do gry miał samych "młodych" . Byli najgorszą drużyną NBA. Liczono że uda im się trafić pierwszy numer draftu ale ... i to się nie udało. Ale mimo tego w Waszyngtonie znów są wielkie nadzieje, możliwości i chęci. Podstawowa kwestia to zdrowie Gilbert Arenasa. Podobno Agent Zero jest już 100 % zdrowy i żądny udowodnienia wszystkim którzy go skreślili że wciąż jest w stanie być jednym z najlepszych graczy całej ligi. Razem ze wspomnianym Jamisonem i Caronem Butlerem mogą ponownie stworzyć najlepsze trio całej ligi, które już tworzyli dwa sezony temu. Wtedy Wizards wymieniało się w gronie kandydatów do tytułu. Dziś aż trudno w to uwierzyć. A przecież skład nie zmienił się tak bardzo ... Zmieniono za to dowództce tego zespołu. Nowym trenerem mianowano Flipa Saundersa, który co by o nim nie mówić jest bardzo dobrym i szanowanym coachem który ostatnio trenował Detroit Pistons i sądzę, że kibice tego zespołu z chęcią wzieli by z powtorem 59,53,64 zwycięstw, które z nimi osiągał. Sprowadził on ze sobą też swoich byłych podopiecznych jeszcze z Twolves jak superstrzelec dystansowy Mike Miller czy zdolny rozgrywający Randy Foye. Wydaje się, że problemy ze znalezieniem miejsca w składzie mogą mieć tak uznani zawodnicy jak Mike James, DeShawn Stevenson czy Fabricio Oberto. To najlepiej pokazuje potencjał tego zespołu. Jeśli trener Saunders jakoś wszystko to znów poukłada do kupy to w Waszyngtonie znów będziemy oglądać jedną z najefektowniejszych ekip w całej lidze, która na własnym parkiecie przegra tylko pojedyncze spotkania. Ale typuję ostrożnie, bo wystarczy że liderzy tego zespołu znó będą mieli problemy ze zdrowiem i ...


PIĄTKA : Arenas - M.Miller - Butler - Jamison - Haywood
Kluczowi rezerwowi : R.Foye, N.Young, Blatche, Oberto

Prognoza : 4-5 miejsce

CHICAGO BULLS














Grupę pościgową poprowadzą Byki z Chicago. Owszem z zespołu odszedł najlepszy strzelec Ben Gordon a drużynę wzmocnił praktycznie tylko Jannero Pargo. Nie ma to jednak większego znaczenia bo do zdrowia powróci Luol Deng i John Salmons będzie mógł wrócić na swoją nominalną pozycję SG i absencji "Benka" zespół aż tak bardzo nie odczuje. Zwłaszcza, że ten zespól pokazał w zeszłorocznych Playoffach że stać ich na bardzo dużo. Imponowali wolą walki, zdeterminowaniem i obroną. A odejście Gordona pozwoli im na jeszcze lepszą grę w defensywie. Trzeba też z dużym prawdopodobieństwem podchodzącym pod pewność spodziewać się rozwoju Derrick Rose'a który w PO 2009 wyglądał niczym MVP. Zresztą praktycznie każdy zawodnik tego zespołu jest rozwojowy i w nowym sezonie może wejść na "wyższy poziom".

Pierwsza piątka wygląda jak nie imponująco to co najmniej bardzo dobrze. Niestety nie wszystko w tym zespole tak wygląda. Problemem jest krótka ławka, a praktycznie jej brak. Jest Kirk Hinrich, Tyrus Thomas/Brad Miller i wspomniany Pargo. Tyle. Trochę mało. Nie jest to jednak problem tylko tego sezonu. W zeszłym roku to im jakoś nie przeszkadzało, więc nie musi też i w tym. Co by nie mówić to są jednak w większości bardzo młodzi i żadni gry i sukcesów zawodnicy. Nie wyobrażam sobie PO bez tego zespołu.

PIĄTKA : D.Rose - Salmons - Deng - T.Thomas - Noah
Kluczowi rezerwowi : K.Hinrich, J.Pargo, B.Miller

Prognoza : 6-7 miejsce

MIAMI HEAT















Czy to będzie ostatni sezon Dwyane Wade'a w Miami ? Nie można tego wykluczyć. "Flash" od paru już lat czeka na wzmocnienia i niestety dla niego jeszcze się nie doczekał. Ani Shawn Marion ani Jermaine O'Neal nie grają w barwach Heat zbyt dobrze. W tym sezonie wzmocnienia okazały się jeszcze mniejsze. Przyszedł tylko Quentin Richardson ... Trudno więc się spodziewać jakiegoś progresu. Wciąż brakuje "post up player'a" pod kosz, rozgrywającego i solidnego obrońcy ... Dlaczego więc typuje Heat - mimo wszystko - do PO ? Trzy rzeczy. Po pierwsze DWade. 30.2 ppg, 5rpg, 7.5 apg to statystyki istnie "jordanowskie". Ten zawodnik w pojedynkę potrafi wygrywać mecze. W dodatku ostatnio (odpukać w niemalowane) nie ma problemów z kontuzjami. W zeszłym sezonie zagrał aż 79 meczy. Drugi powód nazywa się Michael Beasley który ma olbrzymi potencjał. Początki w NBA miał trudne ale każdy rozegrany mecz działa na jego korzyść. No i wreszcie JO a właściwie jego kontrakt. Jego wygasające po tym sezonie 23 milionów dolarów będzie łakomym kąskiem dla wielu ekip. Nie można wykluczyć, że w trakcie sezonu drużynę wzmocni jakiś All Star.

PIĄTKA : Chalmers - Wade - Jones - Haslem - Magloire
Kluczowi rezerwowi : D.Cook, Q.Richardson, M.Beasley, J.O'Neal

Prognoza : 6-7 miejsce

TORONTO RAPTORS

http://i51.photobucket.com/albums/f372/jinky05/raptors.png
Raptors bardzo mocno wzmocnili swój skład, jednocześnie praktycznie go nie osłabiając. Plus dla kierownictwa klubu, które jak widać robi wszystko by latem 2010 Chris Bosh parafował przedłużenie kontraktu z tym klubem. Hedo Turkoglu może być liderem tego zespołu a napewno poprawi grę ofensywną. W poprzednim sezonie brakowało kogoś kto jest w stanie "wjechać pod kosz" i wykończyć akcję "2+1" wymuszając jednocześnie faul lub odegrać na obwód, gdzie są wybitni specjaliści od rzutu za 3 punkty. W tym roku doszedł jeszcze Marco Belinelli który wcale nie musi być słabiej rzucającym obrońcą od Jasona Kapono. Podoba mi się też backup dla Jose Calderon'a. Jarrett Jack gra zupełnie inaczej. Jest silny fizycznie, nie boi się gry siłowej. Wręcz szuka kontaktu. Potrafi dobrze penetrować pod kosz. Takiego zmiennika w poprzednich sezonach brakowało. Wszyscy ci zawodnicy ustabilizują atak i stworzą nowe możliwości dla trenera ale nie rozwiążą niestety największego problemu tego zespołu. Gry obronnej. Żaden z nich nie jest wybitnym specjalistą od defensywy, a pamiętać należy że obrona Raptors była jedną ze słabszych w poprzednim sezonie. Owszem doszedł duet podkoszowy Rasho Nesterovic i Reggie Evans ale są to zawodnicy zadaniowi. Poprawią grę na deskach, będą stawiać zasłony dla Turkoglu ale w pierwszej piątce znów będzie wybiegało 3-4 zawodników "antydefensywnych". Zagadką jest też DeMar DeRozan, który ma wybiegać w pierwszej piątce. Ogólnie uważam, że zespół ten ma spory potencjał ale też sporo niedoskonałości. Dobry trener byłby w stanie jakoś to poukładać, by zminimalizować wady i eksponować zalety ale Jay Triano to według mnie bardzo słaby trener, który nie kontroluje sytuacji na boisku. Mimo to ekipę z Toronto stać na awans do PO. Zespół ten potrafi grać na własnym parkiecie, Hedo Turkoglu może być "strzałem w dziesiątkę" ale by być w topowej ósemce każdy trybik będzie musiał zaskoczyć.

PIĄTKA : Calderon - DeRozan - Turkoglu - Bosh - Nesterović
Kluczowi rezerwowi : J.Jack, Bellinelli, R.Evans, Bargnani

Prognoza : 8-10 miejsce

PHILADELPHIA 76ers

http://blog.nj.com/sixersshots/2008/10/Iguodala_Brand.jpg
Kierownictwo 76ers było bardzo ostrożne w tym sezonie. Z jednej strony trudno się dziwić, rok wcześniej władowali furę pieniędzy niemalże w błoto (kontuzje i słaba gra Branda) z drugiej strony dziwię się, że nie przedłużono umowy z takim zawodnikiem jak Andre Miller. To był klasyczny rozgrywający, prawdziwy lider "Szóstek". Zdobywał ważne punkty. On dyrygował atakiem i wcale nie wyglądał źle w defensywie. Lou Williams to bardziej strzelec niż rozgrywający a Jrue Holiday to melodia przyszłości. Nie podoba mi się też zmiana trenera. Owszem Eddie Jordan to bardzo solidny i uznany trener, który w Wizards osiągnął najlepszy wynik w historii ale z drugiej strony rozstawał się w nienajlepszych okolicznościach. A poprzedni trener Tony DiLeo zmienił tą drużynę w nie do poznania. Ale może w tym szaleństwie jest metoda ? 76ers cierpieli w zeszłym sezonie na brak gry na obwodzie. Większość akcji była wykańczana pod koszem, po penetracjach do kosza. Było dużo gry siłowej. Teraz atak ma być bardziej zbilansowany. I po to zamieniono A.Millera na Lou Williamsa czy sprowadzono najlepszego strzelca za 3 punkty w NBA Jasona Kapono. W Filadelfii liczą też na powrót do wielkiej gry Elton Brand'a. W zeszłym sezonie grał mało ale gdy był już dostępny do gry brakowało dla niego miejsca. Zmiana trenera i stylu gry ma na celu głównie jemu pomóc, bo przychodził tutaj jako potencjalny lider. Dostał kontrakt na około 100 milionów dolarów a póki co pożytku z niego żadnego. Jeśli uda mu się wpasować w grę 76ers to razem z Andre Iguodalą mogą wprowadzić ekipę z Philly do PO. W innym przypadku drużyna ta może zanotować poważny regres.

PIĄTKA : L.Williams - A.Igoudala - T.Young - E.Brand - S.Dalembert
Kluczowi rezerwowi : Holliday, W.Green, Kapono, Speights

Prognoza : 8-10 miejsce

DETROIT PISTONS

http://d.yimg.com/i/ng/sp/ap_photo/20090708/all/l3901900.jpg
Zbyt dużo niewiadomych by stawiać ich wyżej, choć potencjał ofensywny ten zespół ma olbrzymi. Po niezbyt udanym poprzednim sezonie w MoTown doszło do sporych zmian. Również tutaj zmienił się trener. Szanse otrzymał debiutant John Kuester, który wcześniej współpracował jako asystent Larry'ego Browna w 76ers czy Mike Browna w Cleveland Cavaliers. Teoretycznie można się po nim spodziewać poprawy gry w defensywie, chociaż skład jest stworzony po to by atakować. Trener ma sporo problemów bogactwa, bo jak podzielić czas gry na pozycjach obwodowych dla Stuckey'a, Gordona, Hamiltona, Bynum'a czy Prince'a. Pod koszem też wielu zawodników nastawionych ultraofensywnie jak choćby nowozakupiony Charlie Villanueva. Kto będzie zatem bronił ? Do Detroit po latach wojaży powrócił co prawda były wielokrotny najlepszy zbierający NBA i najlepszy obrońca Ben Wallace ale czy będzie mu się jeszcze chciało ? Czy będzie w stanie bo jego forma fizyczna pozozstawia wiele do życzenia ? Wydaje się, że konieczne będzie przehandlowanie Ripa Hamiltona ale ... może trener Kuester to jakoś poukłada ? Wiele znaków zapytania. Strasznie nieobliczalny ale zarazem utalentowany zespół. Typuje ich w środku, bo tak po prostu bezpieczniej ale równie dobrze stać ich na 4 jak i 14 miejsce ...

PIĄTKA : Stuckey - Hamilton - Prince - Villanueva - B.Wallace
Kluczowi rezerwowi : B.Gordon, W.Bynum, C.Wilcox, K.Brown

Prognoza : 8-10 miejsce

NEW YORK KNICKS
http://assets.nydailynews.com/img/2009/03/04/alg_duhon.jpg
Nad Knicksami nie ma się za bardzo co rozpisywać. Oni czekają już na lato transferowe 2010. Podporząkowują temu całą swoją politykę transferową. Roszad praktycznie nie było, bo trudno nazwać Darko Milicica czy Jordan Hilla realnym wzmocnieniem składu. A wcale nie jest wykluczone, że któryś z obecnych zawodników nie zostanie gdzieś wytransferowany by zaoszczędzić środki na dwóch a może nawet trzech All Starów w LATO 2010. Mimo to NYK nie będą chłopcami do bicia. Ich trenerem jest geniusz ofensywy Mike D'Antoni który nawet z kadry Polski byłby w stanie zrobić drużynę, która w każdym meczu rzuci > 95 ppg i wygra parę meczów z potentatamii. Wielu zawodników będzie też się "biło" o nowy kontrakt więc można się spodziewać wielu indywidualnych rekordów ale czy to starczy na Playoffy ? Chyba nie. Zapewne powtórzy się scenariusz z tego sezonu, gdzie nadzieje na PO byłby niemal do końca ale jednak dość wyrażnie zabrakło. Nikt jednak nie będzie się przejmował takimi porażkami, bo w przyszłym sezonie ten zespół ma grać już w zupełnie innym składzie ...

PIĄTKA : Duhon - Hughes - Chandler - Lee - Milicić
Kluczowi rezerwowi : N.Robinson, A.Harrington, D.Gallinari, J.Hill

Prognoza : 11-13 miejsce

INDIANA PACERS

http://assets.espn.go.com/photo/2008/1015/nba_g_granger_580.jpg
Kolejny zespół, który nie raz sprawi olbrzymią niespodziankę. Który będzie grał ładnie dla oka ale który jest w przebudowie i raczej nikt tam wielkich aspiracji nie ma. Skład jest stosunkowo młody. Jest lider Danny Granger który rozwija się z sezonu na sezon i na którego osobiście patrzę jako na przyszłego MVP bo potencjał ma olbrzymi. Jest TJ Ford, Mike Dunleavy czy Troy Murphy. Przed sezonem doszedł świetny obwodowy obrońca Dahntay Jones, który jest dla mnie jednym z bardziej niedocenianych graczy w NBA. Doszedł solidny rozgrywający Earl Watson czy jeden z najlepszych rookies 2009 Tyler Hansbrough. Jest więc potencjał, by zespół zanotował progres w stosunku do poprzedniego sezonu. Przy odrobinie szczęścia (czyt. brak kontuzji) mogą być nawet rewelacją konferencji i awansować do PO. Czemu nie ? Ale realnie rzecz biorąc do PO wciąż im trochę brakuje. Przede wszystkim $$$. Dość "łamliwy" skład, brak siły pod koszem to jednak spore problemy tego zespołu. Mimo wszystko polecam mecze z udziałem tego zespołu, bo jak pokazał zeszły sezon ten zespól jest strasznie nieobliczalny i wiele ich meczów kończy się "buzzer beaterami" czy wręcz dogrywkami.

Prognoza : 11-13 miejsce

CHARLOTTE BOBCATS
http://www.nba.com/bobcats/photos/090825_blog_inside.jpg
Świetny ale już wypalony chyba trener, przeciętni gracze i brak pomysłu na budowę składu kierownictwa klubu. Tak opisałbym ten zespół. Zapowiada się kolejny przeciętny sezon dla kibiców "Bobków". Kolejny sezon gdy z drużyny odchodzi kluczowy zawodnik Emeka Okafor, którego zastępuje jeden z najbardziej przereklamowanych wysokich Tyson Chandler to kolejny krok ku "nijakości". Zespół w absolutnie żadnym elemencie nie wyróżnia się ponad przeciętność. Ich mecze warto oglądać chyba tylko dla popisów Gerald Wallace'a. Niestety taka jest szara rzeczywistość tego klubu. W zeszłym sezonie jeszcze liczyłem, że Larry Brown zrobi coś z niczego ale jak widać nie zrobił. W tym roku jeszcze bardziej postawiono na grę zespołową. Nie zaprzeczę w zeszłym sezonie Bobcats mieli parę fajnych okresów ale do PO jednak dość wyraźnie zabrakło. Teraz również się tego nie spodziewam. Co by nie mówić to jednak w NBA by osiągać sukcesy potrzeba mieć w składzie wielkie indywidualności a tych w Charlotte po prostu brakuje ...

PIĄTKA : Felton - Bell - Wallace - Diaw - Chandler
Kluczowi rezerwowi : DJ Augustin, Murray, Radmanović, Diop

Prognoza : 11-13 miejsce

MILLWAUKEE BUCKS

http://www.everyjoe.com/expertfantasy/files/2009/05/andrew-bogut-bucks-20081015_jab_c32_272.jpg
Bucks to jeden z najmniej zamożnych klubów NBA i od paru sezonów ich głównym hasłem jest cięcie wydatków. W tym roku nie było inaczej. Z zespołem już pożegnał się Richard Jefferson, Charlie Villanueva a w ciągu paru miesięcy miejsce zamieszkania zmieni też zapewne sam Michael Redd. Przyszłość nie zapowiada się kolorowo, bo skoro jednym z liderów tego zespołu ma być Luc Richard Mbah a Moute czy Luke Ridnour to trudno się spodziewać czegoś efektownego. Bucks postawili na zawodników, którzy mało zarabiają ale gwarantują jakiś tam poziom w defensywie. Jest to też dobre miejsce "do wybicia" więc w składzie mamy wielu znanych z europejskich parkietów nazwisk jak Brandon Jennings, Carlos Delfino, Roko Ukic czy Ersan Ilyasova. A w składzie jest też Australijczyk i dwóch Holenderów. Jeśli ten pierwszy nie okaże się nowym Chrisem Paulem to będę bardzo zdziwiony jeśli ten zespół zajmie lepszą pozycję niż 14 ...

PIĄTKA : Ridnour - Redd - a Moute - Warrick - Bogut
Kluczowi rezerwowi : Ukić, Jennings, Delfino, Thomas

Prognoza : 14-15 miejsce

NEW JERSEY NETS

http://a.espncdn.com/photo/2009/0226/nba_g_dharris1_576.jpg
Nets w poprzednim sezonie bardzo mile mnie zaskoczyli. Świetny sezon grał Vince Carter, który był liderem dla pozostałych chłopaków w tym zespole. Ten zawodnik jednak odszedł i kwestię liderowania pozostawiono dla Devin Harrisa. On plus Courtney Lee, Yi Jianlian, Brook Lopez to przyszłość tego klubu. Przyszłość która rysuje się w kolorowych barwach ale ten sezon może być ciężki. W zespole jest wielu przeciętniaków, niepewna jest przyszłość kilku graczy. Ogólnie sporo chaosu przed sezonem bo NJN też szukają $ na LATO 2010. Wydaje się, że taki słabszy sezon (może czołowy pick w drafcie?) im się bardzo przyda. Mieli czas wielkich sukcesów ale era Kidd-Carter-Jefferson minęła i teraz czas na zmiany. A przebudowa zespołu to proces powolny i często początki są bardzo ciężkie ...

PIĄTKA: Harris - Lee - Bobby Simmons - Yi Jianlian - Lopez
Kluczowi rezerwowi: Alston, Dooling, Hayes, Battie

Prognoza : 14-15 miejsce