wtorek, 30 września 2008

ZAPOWIEDŹ SEZONU 2008/09 - ZACHÓD

SAN ANTONIO SPURS


Najnudniejszy team świata znów jest jednym z faworytów do mistrzostwa. Powód? W zeszłym roku im nie poszło. Ledwie 56 wygranych i dość przeciętny występ w Playoff a jak wiadomo Spurs grają rewelacyjnie w co drugim sezonie. Co ciekawe zespół pozostał niemal w niezmienionym składzie. Z drużyną pożegnał się najbardziej utytułowany gracz NBA - Robert Horry oraz Damon Stoudemire. W ich miejsce pozyskano rozgrywającego Rogera Masona rzucającego obrońce Salima Stoudamire'a oraz wybranego w drafcie George'a Hilla. Mam złą wiadomość dla wszystkich antyfanów Spurs to dobre wzmocnienia, bo problemem Spurs było zdobywanie punktów. W poprzednim sezonie byli trzecim najgorszym zespołym pod tym względem. Wszyscy ważni zawodnicy dla defensywy zostali, wzmocniono zmienników do atakowania. Jeśli Parker i Ginobili nie będą wiecznie kontuzjowani to Tim Duncan będzie mógł po raz kolejny odpoczywać do PO a tam wszystko możliwe. Póki co jak dla mnie Spurs to pewniak do PO i to z czołowym miejscem.

Prognoza : awans do playoff z górnym numerem (1-3 msc)

HOUSTON ROCKETS


Rakiety po słabszym początku w zeszłym sezonie zaczęli zadziwiać świat na przełomie nowego roku. Pobili wieloletni rekord NBA w ilości zwycięstw z rzędu. Grali fantastycznie i to bez Yao Minga, który przez długi czas był kontuzjowany. Ostatecznie wygrali 55 meczów, lecz w PO wobec braku klasycznego centra byli bezsilni. W tym roku ma być inaczej. I tak już cholernie silny zespół wzmocnił Ron Artest oraz Brent Barry. Jeśli dodamy do tego McGrady'ego, Scolę, wspomnianego Minga, Alstona, Lawry'ego, Battiera, Hayesa czy Heada to mamy chyba najsilniejszy skład w NBA. Mam jedynie lekkie obawy czy Tmac będzie potrafił grać z presją w PO ale to już inna historia. Razem ze Spurs i Lakers powinni walczyć o zwycięstwo w Konferencji.

Prognoza : awans do playoff z górnym numerem (1-3 msc)

LOS ANGELES LAKERS


U Jeziorowców w tym roku było spokojnie. Skupiono się na zatrzymaniu graczy, którym kończyły się kontrakty (z różnym skutkiem bo odszedł największy przyjaciel Kobego Rony Turiaf) oraz wyleczeniu kontuzjowanemu w poprzednim sezonie Andrew Bynumie. Skład jest więc praktycznie niezmieniony, choć Josh Powell oraz Sun Yue mogą okazać się solidnym wzmocnieniem. Powell przez poprzedni sezon był niemal podstawowym zawodnikiem lokalnego rywala - Clippers notując solidne statystyki 5.6 PPG 5.2 RPG jednak gdy grał w pierwszej piątce był bardzo przydatny, zwłaszcza w obronie. Chińczyk z kolei to wielka niewiadoma, choć widać że ma spore możliwości. Lakers są obecnie potęgą. Nawet w tak trudnej konferencji powinni bezproblemów dostać do PO. Może nawet wygrać konferencję, ligę ? Kto wie. Andrew Bynum ma w końcu pokazać na przestrzeni całego sezonu a nie pojedyńczych meczy że jest godnym następcą Shaqa O'Neala i ma zdominować ligę. Jest na to duża szansa, bo jest to bardzo ambitny gracz z odpowiednimi już umiejętnościami i warunkami fizycznymi. Jak dla mnie Lakers to faworyt to wygrania całej ligi, choć czy wygrają konferencję w sezonie regularnym tego już taki pewien nie jestem.

Prognoza : awans do playoff z górnym miejscem (msc 1-3)

UTAH JAZZ


Utah Jazz odnotowało niesamowity postęp w zeszłym sezonie. W bardzo silnej konferencji wygrali aż 54 meczy i co najważniejsze grali widowiskowo i dobrze w ataku (5 atak w lidze). W Salt Lake City wszyscy byli chyba zadowoleni bo w sezonie 06/07 grali dość topornie i bez większych rezultatów. Warty odnotowania jest fakt, że trener Jerry Sloan będzie prowadził Jazzmanów już w 22 sezonie. To abolutny fenomen w dzisiejszych standartach NBA. Ten sezon powinien być dla Jazzmanów podobny do ubiegłorocznego. Super gra na własnym parkiecie, jeden z najlepszych bilansów w lidze na własnym parkiecie ale piętą achillesową były i pewnie będą wyjazdy. W drużynie nie dokonana większych zmian. Odszedł jedynie Joe Hart a na jego miejsce przyszedł mały-wielki wojownik Brevin Knight. I to by było wszystko. No może warty odnotowania jest też debiutant Kosta Koufos. Utah miało jednak bardzo silny skład, więc wzmocnień wielkich nie potrzebowali. Ich skład jest rozwojowy. Paul Millsap, Derron Williams czy Ronnie Brewer powinni wskakiwać na co raz wyższy pułap. A Okur, Boozer czy Kirilienko to uznane marki. Jazz to wciąż jeden z najlepszych zespołów ligi i powinni pewnie awansować do PO.

Prognoza : pewny awans do playoff (4-5 msc)


DALLAS MAVERICKS :


Zeszły sezon to było wielkie rozczarowanie dla kibiców i działaczy Mavs. Drużyna w sezonie regularnym wygrała co prawda 51 meczów ale w Dallas byli przyzwyczajeni do większej dominacji. Pozyskanie Jasona Kidda w wielkim trejdzie miało przyczynić się do lepszej gry w PO. Niestety nic takiego się nie stało. Dallas szybko odpadli a transfer jednego z najlepszych rozgrywających ostatniej dekady okazał się jednak niewypałem. Oddano za podstarzałego już gwiazdora przecież pół drużyny. Za winnego uznano jednak trenera Avery Johnsona (który jeszcze dwa lata temu był noszony na ramionach) a w jego miejsce pozyskano twórcę sukcesów Indiany Pacers na przełomie wieków Ricka Carlisle. Według mnie to właśnie brakujący element w Dallas. Carlisle potrafi chyba lepiej dogadywać się z zawodnikami niż AJ, nie jest takim dyktatorem. W 2002 roku uznano go za najlepszego trenera w NBA. W klubie chyba też tak myślą, bo po raz pierwszy za czasów Mike Cubana, który jest właścicielem klubu zmieniona sztab szkoleniowy a nie zawodników. Po półrocznej przerwie z New Jersey Nets wrócił DeSagana Diop oraz przygarnięto jednego z najlepszych dunkerów ligi Geralda Greena. Stabilność składu i zgranie powinno więc być ich atutem. To też ostatnia szansa jaką dano Kiddowi oraz Nowitzkiemu. Muszą ją wykorzystać.

Prognoza : pewny awans do playoff (msc 4-5)


PHOENIX SUNS


W Phoenix nie ma już twórcy sukcesów Słońc Mike D'Antoniego. Nie ma już trenera, który atak stawiał zawszę nad obronę a szybką i efektowną grą nad nudnymi schematami. Dla nas kibiców to chyba gorzej, bo meczu Suns zawsze oglądało się z przyjemność. Byli jednym z najlepszych zespołów pod względem zdobywanych punktów a ich mecze często kończyły się overami. Co więcej rzucali zawsze na niewiarygodnie wysokiej skuteczności ~ 50 %. Najwyższej w lidze. Teraz to się zmieni. Nowy trener Terry Porter, były świetny rozgrywający m.in. Portland już zapowiedział, że zespół będzie lepiej bronił i grał nieco bardziej schematyczną koszykówkę. Już w zeszłym roku po przyjściu Shaqa styl Słońc się trochę zmienił. Teraz mają jeszcze bardziej pójść w tym kierunku by wreszcie osiągnąć coś w playoff. Co ciekawe zespół bardzo solidnie się wzmocnił. Do zespołu dołączył bardzo dobry rezerwowy Matt Barnes, który potrafi dobrze bronić ale też ma bardzo dobrze ułożony rzut oraz szereg młodych, zdolnych graczy. D'Antoni grał zawsze 7-8 zawodników, Porter ma to zmienić więc stworzył szerszy skład. Wybrany z nr. 15 w drafcie Robin Lopez to wielka nadzieja na odciążenie Shaqa i Amarego a znany na europejskich parkietach Goran Dragic ma być alternatywą dla odciążenia Steve Nasha i Leandro Barbosy. Skład Phoenix bardzo mi się podoba. Wydaje się być dobrze zbilansowany. Pytanie jak poradzi sobie nowy trener? GM klubu wierzy nawet w Mistrzostwo. Ja jestem bardziej sceptyczny ale pewny awans do playoff jest bardzo realny.

Prognoza : awans do playoff


New Orleans Hornets :

Prognoza : awans do playoff


PORTLAND TRAILBLAZERS


Już zeszły sezon pokazał jak wielki talent brzemie w chłopak z północno-zachodniej wybrzeża. Ekipa ku olbrzymiemu zdziwieniu fanów i ekspertów osiągnęła nieujemny bilans 41 zwycięstw 41 porażek. To mniej więcej o 20 zwycięstw więcej niż się spodziewano. A grali przecież bez swojego potencjalnego lidera wybranego z 1 numerem draftu 2007 Grega Odena. Był taki okres mniej więcej w grudniu gdzie Blazers notowali serię 20 wygranych w 28 meczach i wydawało się, że spokojnie awansują do PO. Troszkę jednak zabrakło ale w tym sezonie wszystko jest możliwe. Drużyna Nate McMillana poważnie się bowiem wzmocniła. Co najważniejsze w tym roku gotowy do gry będzie Greg Oden. Ponadto udało się wytrejdować z Indiany jednego z najlepszych rozgrywających tegorocznego draftu Jerryda Baylessa oraz bardzo zdolnego Ike Diogu. Jakby tego było mało do Portland zawitał też gwiazdor europejskich parkietów Rudy "Air" Fernandez plus dwójka ciekawych graczy z draftu Brandon Rush i Nicolas Batum.. A przecież drużynę opuścił tylko dwaj ważni zmiennicy Jarrett Jack i James Jones. Menadżerowie Blazers spisali się więc na medal. Paradoksalnie będzie niezwykle ciężko o widoczny postęp w strasznie silnej konferencji zachodniej. Zwłaszcza, że terminarz mają na początku ciężki ... Mimo wszystko Brandoy Roy, LeMarcus Aldride i spółka powinni być na granicy awansu do PO.

Prognoza : walka o awans do playoff


LOS ANGELES CLIPPERS :


W Los Angeles wbrew pozorom w tym sezonie ogórkowym działo się bardzo wiele ale głównymi aktorami byli zawodnicy zapomnianych już nieco Clippers. Dość szybko świat zaszokowała informacja, że do zespołu przeniósł się lider rewelacyjnych w ostatnich dwóch latach Warriors, rozgrywający Baron Davis. Miała być to karta przetargowa dla dotychczasowego lidera zespołu Eltona Branda, by ten został w zespole. EB jednak postąpił niefair i odszedł z LA ale nikt już po nim nie płacze, bo w jego miejsce sprowadzono najlepszego obrońce poprzedniego sezonu Marcusa Camby'ego, który razem z Chrisem Kamanem ma tworzyć najlepszy duet podkoszowy na Zachodzie. Stało się jasne, że Clipps będą starali się stworzyć zespół walczący o najwyższe laury. I na papierze się udało bo do zespołu przyszli też : szalony strzelec Ricky Davis, całkiem solidny rezerwowy rozgrywający Jason Hart oraz wybrany w drafcie Eric Gordon, którego osobiście cenie bardzo wysoko i uważam, że będzie jednym z objawień tegorocznego draftu. W drużynie jest więc wszystko co musi być by odnosić sukcesy. W tak silnej konferencji nie można jednak z całą świadomością stwierdzić, że LAC zagrają nawet w PO. Tu potrzeba też sporego zgrania. Jedno jest pewne, szanse mają ogromne a beznadziejny bilans z zeszłego sezonu 23-59 napewno zostanie poprawiony a kibice mają nadzieje nawet na mistrzostwo.

Prognoza : walka o awans do playoff


DENVER NUGGETS


Tegoroczna postawa menadżerów Denver Nuggets bardzo mnie zawiodła. Podobnie jak wielu innych kibiców i ekspertów. Denver pod koniec poprzedniego sezonu pokazywało naprawdę świetną koszykówkę. W PO poszło im średnio ale niestety GM klubu postanowił pozbyć się dwójki bardzo ważnych dla tego zespołu graczy (Camby i Najera). Co gorsze na ich miejsce nie sprowadzono żadnej alternatywy. Trudno jest mi bowiem wierzyć, że Chris Andersen, Dahntay Jones czy nawet Renaldo Balkman będą potrafili zastąpić tych zawodników. Byli to bowiem najlepsi defensorzy tego zespołu. Zwłaszcza bez Camby'ego (najlepszego zbierającego i blokującego ligi) ten zespół bardzo traci. Bo czy zdolny obrońca Balkman będzie w stanie powstrzymać Kobe Bryanta czy nawet Grega Odena ? Jedyna nadzieja, że zapomniany troszeczkę center Nene oraz K-mart przypomną sobie jak potrafią dominować na tablicach. Ja jednak widzę przyszłość Nuggets w ciemnych barwach. Co z tego że byli 2 najlepszą ofensywą w lidze (teraz mogą być nawet pierwszą) skoro byli też drugim najgorszym zespołem w defensywie (teraz będą pewnie najgorszą). Ponadto kadra zespołu jest za krótka. Trudno jednak niedoceniać duetu AI-Melo. Oni są w stanie w pojedynkę wygrać każdy mecz.

Prognoza : Nieudana walka o playoff (10 msc)


SACRAMENTO KINGS :


W stolicy Kalifornii znów szykują się na bezbarwny sezon. Kings od lat próbują nawiązać do najlepszych czasów Chrisa Webbera ale z marnym skutkiem. Niby skład jest silny, niby jest potencjał ale czegoś zawsze brakuje. I nie inaczej jest w tym sezonie. Z drużyną pożegnał się Ron Artest a w jego miejsce działacze pozyskali tylko trzech debiutantów i to nie tych z pierwszych stron gazet. Jedynie wybrany przez Houston Donte Green zapowiada się na ciekawego gracza. Bobby Brown owszem szalał podczas letniej ligi NBA ale wiadomo, że to tylko sparingi. Na dodatek karierę zakończył Shareef Abdul Rahim a do Magic odszedł Anthony Johnson. Jak dla mnie to jasny sygnał, że działacze nie widzieli nadziei na lepsze jutro i postanowili pozbyć się weteranów i odmłodzić zespół. Plotkuje się, ze zespół stara się nawet oddać Brada Millera by jeszcze więcej gry otrzymał Spencer Hawes na którego bardzo liczą w Sacto. Zapowiada się więc trudny czas dla kibiców Kings, choć drużyna chyba będzie jeszcze bardziej nakierowana na swojego lidera Kevina Martina. Martin w zeszłym roku miał średnią ~ 23.7 PPG, teraz być może dojdzie do 26 PPG.

Prognoza : brak awansu playoff (msc 11-12)


Golden State WARRIORS


Ekipę Dona Nelsona też czeka bardzo ciężki sezon. Z zespołem pożegnał się lider Baron Davis, Mikael Pietrus czy Matt Barnes + 5 innych graczy. W zamian pozyskano tylko Corey Maggette, Ronny Turiaf oraz Marcus Williams plus kilku mniej znanych graczy bez doświadczenia w NBA. Skupiono się na przedłużeniu umów z Andrisem Biedrinsem oraz Monte Ellisem. Ten drugi jednak najbliższe 5-6 miesięcy spędzi w szpitalach na rehabilitacji. Co to oznacza dla kibiców Warriors ? Prawdopodobnie brak PO choć zespół wciąż będzie czarował atakiem, zwłaszcza u siebie. W końcu to najlepiej punktujący zespół w poprzednich dwóch sezonach. W konferencji zachodniej jednak bez obrony nie da się osiągać sukcesów.

Prognoza : brak awansu do playoff


MINNESOTA TIMBERWOLVES


W Mineapolis po odejściu Kevina Garnetta wszyscy wiedzą, że budowa zespołu mogącego walczyć o Playoff musi potrwać. Jest to bardzo dobra wiadomość dla klubu, który kolejny sezon zagra bez presji. Jednak nie do końca, zeszły sezon był w miarę udany. Co prawda udało się wygrać tylko 22 mecze (tyle co Memphis) ale drużyna ta była zawsze trudna do pokonania. W tym roku powinno być lepiej bo odszedł tylko i tak niechciany duet Jarić-Walker (TWolves pewnie dziękują niebiosom, że znalazł się jakiś chętny na ich usługi) a udało się pozyskać kilku ciekawych graczy. Wybrany z wysokim numerem w drafcie Kevin Love to wielka nadzieja na stworzenie superduetu z Alem Jeffersonem. Powiem szczerze, że bardzo liczę na ten duet bo Love wydaje się być idealnym uzupełnieniem dla Big Ala. Ma dobry rzut, jest niezły w ataku i jest w stanie od początku kariery w NBA grać na poziomie 15 PPG, 8 RPG. Do tego do zespołu przyszedł superstrzelec obwodowy Mike Miller oraz Rodney Carney. Jeśli dodamy do tego trójkę bardzo utalentowanych obrońców : Corey Brewer - Randy Foye- Rashad McCants i całkiem nieźle rozwijającego się Ryana Gomesa mamy bardzo ciekawy zespół, który stać na zrobienie wielu niespodzianek i osiągnięcie pułapu 30-35 zwycięstw w sezonie. Z drugiej strony w tak silnej konfernecji raczej nie wystarczy to na PO.

Prognoza : brak awansu do playoff (12-13 msc)


MEMPHIS GRIZZLIES


Memphis to etatowy już outsider ligi i wszystko wskazuje na to, że będzie tak też i w nowym sezonie. Co prawda do zespołu dołączył nieszablonowy rookie O.J. Mayo ale to stanowczo za mało. Z drużyną pożegnał się bowiem m.in. Mike Miller czy Juan Carlos Navaro a ich zmienników nie widać. Pozyskani z Minessoty Marko Jaric czy Antoine Walker to raczej tylko "zapchajdziury" do zbilansowania trejdu. Prawdopodobnie więc Grizzlies będą po raz kolejnym outsiderem ligi choć kwartet Mike Conley - Hakim Warrick - Rudy Gay - O.J. Mayo będzie elektryzować swoimi zagraniami. Cel na ten sezon to poprawienie niechlubnego rekordu sprzed roku (22-60). Jest to możliwe ale wcale się nie zdziwię jak nie uda się go pobić.

Prognoza : brak awansu do playoff (14-15 msc)


OKLAHOMA CITY THUNDER


To już naprawdę nie jest Seattle Supersonics. Co prawda został ten sam trener plus kilku graczy ale ku mojemu niezadowoleniu teraz ten zespół zmienił nazwę i miejsce "zamieszkania". Co więcej doszło do rewolucji kadrowej, bo przyszło aż 7 graczy. Kilku bardzo doświadczonych jak Joe Smith czy związany z Oklahomą w przeszłości Desmond Mason
oraz szereg młodych graczy z Russellem Westbrook'iem wybranym z numerem 4 w tegorocznym drafcie na czele. Prywatnie przyjacielem lidera Sonics w poprzednim sezonie Kevina Duranta. W żaden sposób nie mogę zaprzeczyć, że w tym zespole jest mnóstwo talentu i atletyczności (Durant to najwyższa "2" w lidze, Green najwyższa "3" a Westbrook potencjalna pierwsza "1" ma 194 cm). Czeka ich jednak ciężki sezon. Nowe miasto, nowi kibice. Moim zdaniem będą się bić z Memphis o to by nie zostać czerwoną latarnią Zachodu. Nie zmienia to jednak faktu, że trener PJ Carlesimo potrafi wyciągnąć z tej drużyny jakieś 20 zwycięstw i ... czołowe miejsce pod względem osiąganych zbiórek.

Prognoza: brak awansu do playoff (14-15 msc)

ZAPOWIEDŹ SEZONU 2008/09 - WSCHÓD

Boston Celtics


W ekipie Mistrzów NBA niewiele się działo. Działacze klubu wyszli z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia i za wszelką cenę chcieli zostawić większość graczy. I to się udało. Odszedł tylko James Posey oraz niektórzy weterani. W ich miejsce Celtowie zakontraktowali J.R. Giddens'a, Darius Miles'a, Patrick O'Bryant oraz Billy Walkera czyli kwartet młodych, zdolnych zawodników, którzy jeśli już grali w NBA to kontuzje zatrzymały ich rozwój. W środowisku akademickim mieli jednak wyrobioną markę. Skład się nie zmienił, więc Celtowie będą znów walczyli o najwyższe trofea. Jedyny znak zapytania to czy będą w stanie wypełnić lukę po Posey'u. Graczu, który był tylko rezerwowym ale mimo to kluczowym zawodniku, który bardzo dobrze bronił i potrafił rzucać ważne punkty. Według mnie nie będzie z tym problemu. Preseason pokazał, że Celtowie są drużyną i absencja jednego gracza, choćby kluczowego nie powoduje obniżenia jakości gry. Zdrowy -w końcu - jest Tommy Allen a co raz mądrzej zaczyna grać Eddie House. Celtowie są moim głównym faworytem do wygrania konferencji Wschodniej po raz kolejny ...

Prognoza : 1 msc w Konferencji

Cleveland Cavaliers


LeBron James wreszcie doczekał się dobrego zespołu. Już w zeszłym sezonie działacze robili wszystko by zapewnić mu gwardię możną ograć Boston. Skończyło się porażką ale transfery Bena Wallace, Delonte Westa czy Wally Szczerbiaka błędem według mnie nie były. A w to lato zespół wzmocnił dodatkowo świetny rozgrywający Maurice Williams, weteran Lorenzen Wright oraz jeden z najzdolniejszych graczy tegorocznego draftu JJ Hickson. To wszystko każe mi stawiać Cavs jako głównych pretendentów do wygrania Konferencji. W zespole jest wszystko co potrzeba. Lider, świetni strzelcy, dobrzy obrońcy i doświadczenie. Jedynie trener Mike Brown mnie nie do końca przekonuje ale jest to w końcu uczeń Grega Popovicha.

Prognoza : 2 msc w Konferencji


DETROIT PISTONS


W Mo-Town działo się zupełnie odwrotnie niż zapowiadano po zakończeniu poprzedniego sezonu. Mimo szumnych zapowiedzi odnośnie zmiany pokolenia, wytrejdowania podstarzałych gwiazd Tłoków w zespole nie doszło do praktycznie żadnych zmian. Przyszedł nowy trener Michael Curry i na tym się skończyło. Rodney Stuckey czy Aron Afflalo znów będą tylko zmiennikami. Nastąpiła też lekka wymiana graczy szerokiej ławki, bo ani Kwame Brown ani Will Bynum raczej nie są zawodnikami o których można by napisać solidne wzmocnienie. Detroit strasznie chcą się upodobnić do San Antonio Spurs i stają się kolejną bardzo nudną i zgraną ekipą której nie da się dłużej oglądać. Wbrew mojej niechęci do tego zespołu niestety to zgranie i doświadczenie stawiają Pistons wciąż w gronie ścisłej czołówki ligi, choć moim zdaniem nic poza przejściem pierwszej rundy ten zespół nie osiągnie.

Prognoza : awans do playoff (3-4 msc)


Orlando Magic


W drużynie Magików nie doszło do większych zmian. Trudno się dziwić. Zeszły sezon był bardzo udany. Do zespołu dołączyli m.in. Mikael Pietrus i Anthony Johnson, którzy powinni bardzo mocno wzmocnić ławkę a może nawet wzmocnić startową piątkę. Z zespołu odeszli Maurice Evans czy Keyon Dooling ale nie byli to zbyt ważni gracze dla zespołu. W zeszłym roku liderem zespołu był Dwight Howard ale rolę najważniejszego gracza obwodowego pełnił skrzydłowy Hedo Turkoglu, który był objawieniem na skalę całej ligi. Jeśli dodamy do tego innego skrzydłowego Rasharda Lewisa i wytransferowanego przed sezonem Pietrusa to mamy jeden z najsilniejszych frountcourtów w lidze. Problem jest brak dobrych rzucających obrońców i rozgrywających. Jedynie Jameer Nelson potrafił prowadzić grę Magików na wysokim poziomie. Teraz udało się pozyskać AJ-a więc ten problem powinien zniknąć. Na co stać ten zespół ? Jeśli czołowi gracze przejdą sezon bez kontuzji to pierwsza czwórka konferencji Wschodniej jest w ich zasięgu.

Prognoza : Awans do playoff


Miami Heat


W Orlando zmian większych nie było ale w sąsiednim Miami doszło do prawdziwej rewolucji. Zmienił się trener (Pata Riley'a zastąpił Erik Spoelstra). Z drużyną pożegnali się m.in. Jason Williams, Ricky Davis czy Earl Barron ale na ich miejsce ekipa z Florydy zakontraktowała znakomitych zawodników. Przede wszystkim wybrany z numer dwa w drafcie Micheal Beasley, świetny strzelec James Jones, utalentowani rozgrywający Shaun Livingston i Mario Chalmers. Najważniejsze dla fanów Miami jest jednak fakt, że do pełni zdrowia wrócił Dwayne Wade. W jakiej formie jest ten ostatni mogliśmy się przekonać podczas IO w Pekinie gdzie według mnie był najlepszym koszykarzem turnieju. A jest przecież jeszcze Shawn Marion, który wbrew plotkom pozostał w zespole. Trzeba się więc szykować na powrót Miami Heat do czołówki, choć każdy inny wynik niż przejście 1 rundy PO będzie ich sukcesem.

Moja prognoza : Awans do playoff


Washington Wizards


Wizards to jedno z największych rozczarowań poprzedniego sezonu. Seria kontuzji spowodowała, że nie osięgnęli spodziewanego przez eksperów progresu wyników w PO. Caron Butler czy zwłaszcza Gilbert Arenas spędzili wiele miesięcy wśród lekarzy. Ten sezon ma być jednak inny, bo w stolicy USA zapewniają, że ich liderzy w tym sezonie będą zdrowi i bardzo zdeterminowani do wygrywania. W sezonie transferowym działo się tam niewiele. Z drużyną pożegnał się tylko Roger Mason a w jego miejsce pozyskano Dee Brown'a oraz Juana Dixon'a. Zachowano więc status quo, co w połączeniu z bardzo zgranym zespołem i dobrym trenerem każą upatrywać ich w roli jednych z najgroźniejszych rywali dla czołówki. Oby tylko obyło się bez kontuzji jakich byliśmy świadkami w poprzednim sezonie ....

Prognoza : awans do Playoff


PHILADELPHIA 76ers


W zeszłym roku ekipa z miasta braterskiej miłości zaskoczyła wszystkich. Nawet siebie. Awansowali do PO i nie byli wbrew zapowiedzią chłopcami do bicia. Nikt tam już za Allenem Iversonem nie płacze. Rodzi się bardzo ciekawy i mocny team a mieszanego z błotem trenera Maurice Cheeksa nikt już nie postrzega jako totalnego imbecyla. Co więcej przed tym sezonem dokonano bardzo solidnych wzmocnień. Przyszedł potencjalny lider i gwiazda ligi Elton Brand, dwójka kolejnych utalentowanych graczy : Royal Ivey i Marreese Speights oraz trójka weteranów kluczowych podczas rozgrywek PO : Donyell Marshall, Theo Ratliff i Kareem Rush. Reasumując ta drużyna ma wszystko by napsuć krwi największym tej konferencji. Zwłaszcza, że z drużyny praktycznie nikt nie odszedł. Jedynie Rodney Carney to nazwisko godne wspomnienia, choć biorąc pod uwage obecne wzmocnienia nie będzie to wielkie osłabienie ...

Prognoza : awans do playoff


TORONTO RAPTORS


Najbardziej ... europejski zespół w NBA. Kanadyjczycy nie zrobili oczekiwanego kroku do przodu w poprzednim sezonie. Teraz mają natomiast zrobić aż dwa. Dlaczego ? Udało sie pozyskać wielką gwiazdę Jermaine O'Neal, który razem z Chrisem Boshem mają tworzyć super duet podkoszowy na lata. By mogło stać to się realne Raptorsi musieli oddać TJ Forda, Rasho Nestervocia oraz Carlosa Delfino. Spore ubytki, zwłaszcza że oprócz JO nie przyszedł nikt z uznanym nazwiskiem. Hassan Adams oraz pozyskani z Europy Willie Solomon oraz Roko Ukic mogą nie wystarczyć nawet na awans do PO. Z drugiej zaś strony trudno sobie wyobrazić drużynę z superduetem podkoszowym czy Jose Manuelem Calderonem poza PO.

Prognoza : awans do PO na dolnych pozycjach


Millwaukee Bucks


Kolejny klub w którym doszło do istnej rewolucji. Zmienił się trener (Scott Skiles), odeszło aż 5 zawodników a przyszło ich aż 8. Najważniejsze wzmocnienia to Richard Jefferson, Luke Ridnour, Francisco Elson, Malik Allen oraz Tyronn Lue. Zespół pozyskał też z draftu zdolnego Joe Alexandera. Jeśli dodamy do tego jednego z najlepszych strzelców w NBA Michaela Redda, wybranego parę lat temu z nr. 1 w drafcie Andrew Boguta, wybranego z nr. 2 Charlie Villaneuvę czy rewelację końcówki poprzedniego sezonu Ramona Sessionsa to w mieście piwa Miller stworzono bardzo fajny zespół, który stać na wiele. Potrzeba jednak troszkę czasu by zespół się z sobą zgrał. Co dobitnie pokazał Preseason, gdzie Kozłom nie szło. Mimo to nie można ich przekreślać w walce o PO. Trener Skilles potrafi szybko zbudować dobry zespół. Chociaż początek terminarza mają ciężki. Grają aż 20 wyjazdowych gier w ciągu 32 pierwszych spotkań ...

Prognoza : 10-11 msc (brak awansu do PO)


CHICAGO BULLS


Chicago Bulls obok Miami Heat najbardziej zawiodło swoich fanów w zeszłym roku. Miałybyć playoffy, ba nawet walka o finały a tutaj beznadziejny bilans 33-49. W klubie doszli więc do wniosku, że trzeba zmienić trenera i tak na głównym stanowisku usiądzie Vinny Del Negro. Wybór tego mało znanego i niedoświadczonego trenera zaszokował środowiskiem NBA ale nie ma co go skreślać na starcie. Potencjał w drużynie ma ogromny. Szefom Byków udało się zatrzymać wszystkich kluczowych graczy, odszedł tylko Chris Duhon ale na jego miejsce jest 1 numer tegorocznego draftu Derrick Rose. Nie mam pojęcia na co stać Byki. Nie zdziwię się zarówno jak zanotują kolejny bezbarwny sezon ale z drugiej strony awans do PO również mnie nie zdziwi.

Prognoza : walka o awans do playoff


NEW YORK KNICKS


W Nowym Jorku też doszło do olbrzymich zmian. Jednak nie wśród zawodników, bo doszedł tylko duet Chris Duhon - Anthony Roberson oraz wybrany w drafcie Danilo Gallinari. Zmiany nastąpiły na górze, wśród prezesów, menadżerów i trenerów. Głównym kołczem Knicksów został Mike D'Antoni. Specjalista od gry up tempo. Możemy się więc spodziewać, że Knicks zmienią kompletnie styl gry na bardziej efektowny, ofensywny. Czy to przyniesie lepsze wyniki ? Pewnie tak ale tej drużynie podobnie jak trenerowi potrzeba czasu. NYK nastawiają się na wielkie sukcesy ale za dwa-trzy lata. Co nie zmienia faktu, że Knicks mogą odnieść wiele niespodziewanych wygranych, również na wyjeździe już w tym sezonie. Preseason pokazał, że obecni gracze NYK potrafią grać w koszykówkę i tylko nieumiejętności trenerskie Isiah Thomasa sprawiły że wszyscy spisali ich na straty. W Nowym Jorku odżył duch wielkich Knicksów. Czy uda się to przenieść na wyniki już w tym sezonie ? Trudno powiedzieć ale jedno jest pewne, ja nie będę grał przeciwko Knicksom. W tym roku to będzie jeszcze bardziej nieobliczalna drużyna, która jest w stanie ograć każdego ...

Progonoza : walka o awans do playoff


Charlotte Bobcats


W drużynie Michaela Jordana też doszło do sporych zmian, choć tak jak w przypadku NY Knicks głównie na posadzie trenera i zmianie filozofii gry. Headcoachem Bobków został bowiem jeden z najlepszych trenerów ostatnich kilkunastu lat, twórca potęgi Detroit Pistons Larry Brown. Jestem ciekaw jak poradzi sobię z tą ekipą. W zeszłym roku Rysie miały okres fantastycznej gry, były realne szanse na PO ale czegoś zabrakło. Może doświadczenia trenerskiego? Kto wie. W drużynie jest wielu młodych graczy ale jest też superstrzelec Jason Richardson oraz notujący rewelacyjny poprzedni sezon Geralld Wallace, który wyrósł na kluczowego gracza. Do drużyny doszli tylko młodzi zawodnicy z draftu Alexis Ajinca oraz D.J. Augustin. Czy Larry Brown "wyciągnie" ich do PO ? Moim zdaniem nie, choć nie można tego wykluczyć ...

Prognoza : brak awansu do playoff (11-13 msc)


Atlanta Hawks


W mieście Coca-coli było bardzo spokonie w tegorocznym lecie. Ekipę wzmocnił tylko Maurice Evans i Ronald Murray oraz kilku mniej znanych graczy. Hawks opuścił jednak Josh Childress czyli ich pierwszy rezerwowy oraz obiecujący defensor Mario West. Trudno więc oczekiwać jakiś rewelacji po tym zespole. Oczywiście drużyna mająca w składzie superstrzelca Joe Johnsona, szalonego rozgrywajacego Mike'a Bibbiego czy jednego z najzdolniejszych i najmniej docenianych graczy w NBA Josha Smitha stać na sprawianie kilku niespodzianek, zwłaszcza u siebie. Może nawet wygranie 40 meczów ale według mnie będzie to za mało by awansować do rozgrywek posezonowych. Mają za mało doświadczonych i przede wszystkim wartościowych graczy. Z drugiej strony zwolennicy talenty Hawks wskazują na to, że trzon zespołu jest stabilny. Oparty na młodych graczach, którzy grają z sezonu na sezon co raz lepiej. Może i tak ale ja w ich po prostu nie wierzę. Nie w to, że wygrają więcej niż 40 meczów a to tylko gwarantuje PO ...

Prognoza : brak awansu do PO

INDIANA PACERS


Jeden z najofensywniej grających zespołów ubiegłorocznych rozgrywek. Pacers grali bardzo atrakcyjną dla oka, acz niezbyt skuteczną w zwycięstwa. Teraz będzie pewnie tak samo. Odeszło bowiem wielu zawodników w tym gwiazdy Indiany w ostatnich latach jak Jamaal Tinsley, Jermeine O'Neal czy doświadczeny Flip Murray. W ich miejsce przyszli młodzi, bardzo ofensywni nastawieni rozgrywający jak T.J. Ford czy Jarrett Jack. W dodatku Pacers pozyskali z draftu dwóch bardzo obiecujących zawodników Brandon Rush oraz Roy Hibbert. Pod kosz w zamian za JO przyszedł Rasho Nesterovic i jeden z największych niewypałów ostatniego draftu Josh McRoberts. Dużo zmian, jak dla mnie w jeszcze bardziej ofensywnym kierunku. Doszło też do zmiany warty. Pacers byli bardzo groźną ekipą u siebie i ciężkie boje toczyły tu wszystkie zespoły. Nie inaczej powinno być w tym roku, choć wszystko powyżej 12 msc w Konferencji trzeba będzie uznać za sukces tego młodego zespołu ...

Prognoza : brak awansu do playoff.

NEW JERSEY NETS


Ze smutkiem patrzyłem na to co działo się w Nets w tym sezonie "ogórkowym". W ciągu pół roku rozbito jeden z najlepszych zespół na przestrzeni ostatnich lat. Z tercetu Carter-Jefferson-Kidd został tylko ten pierwszy, który najlepsze lata ma chyba za sobą ... Czy napewno ? VC jest teraz absolutnie graczem numer 1. Spodziewam się popisów strzeleckich z jego strony, bo tylko w ten sposób ten zespół może zaistnieć. Z zespołu odeszło 6 zawodników, przyszło aż 9. Część z nich solidnie przepłacona, częśc obiecująca (Yi Jianlian, Brook Lopez) choć powiedźmy sobie szczerze Mistrzami Świata to ci zawodnicy nie będą. Obawiam się, że Nets wylądują na samym dole tabeli w tym sezonie ...

Prognoza :
brak awansu do playoff (13-15 msc)

niedziela, 28 września 2008

Liga Mistrzów - runda 2

Pierwszej rundy niestety nie udało mi się zatypować. Dziś nadrabiam zaległości. I gram troszkę nietypowo. Nie szukam wysokiego kursu a gram w AKO 4 najpewniejsze według mnie spotkania. Na początek Arsenal. Kanonierzy przegrali ostatni mecz u siebie z Hull za co dostało im się sporo zasłużonej krytyki. Jednak od jakiegoś czasu mają oni problem z koncentracją w meczach ze słabszymi rywalami. Jeśli grają młodziacy to chcą się pokazać, ale jeśli grają najlepszym składem to potrafią tracić głupie bramki. Powiedźmy sobie jednak szczerze, z Porto taka sytuacja się nie powtórzy. Chelsea z kolei jedzie na mecz z CFR Cluj, które sensacyjnie ograło w pierwszej kolejce AS Romę. Klub z Rzymu a Chelsea to jednak różnica klas. Drużyna Scolariego nie będzie tracić punktów z outsiderami. Manchester United z kolei zagra z klubem Marka Saganowskiego Aalborgiem. O tym spotkaniu też nie będę się rozpisywał. Red Devils zawiedli w pierwszym meczu, mają trudną grupę i muszą po prostu zdobyć 3 punkty. Teraz, gdy zdrowi są niemal wszyscy piłkarze powinno to być bardzo łatwe zadanie. Do Wielkiej Trójki Brytyjskiej dorzucę jeszcze Juventus Turyn. Gra Bianconerrich w ostatnich trzech meczach była słaba, w dodatku mają problemy z graniem z outsiderami ale jednak LM to nie Serie A. Ekipa z Turynu bardzo chce się pokazać w kontynentalnych rozgrywkach i z amatorskim niemal Bate Borysów nie powinna mieć najmniejszych problemów.

Arsenal + Chelsea + MU + Juventus @ 4.14
Expekt
Typ mocny (7/10)


TYP NIETRAFIONY

GP F1 Singapur

Na dzisiejsze nocne Grand Prix mam następującą propozycję : Robert Kubica i Lewis Hamilton zajmą miejsca 1-5. Obydwaj doskonale czują się na torach ulicznych. Zwłaszcza Polak potrafi wykorzystać tutaj maksymalnie swój bolid i umiejętności. Anglik z kolei jeździ na McLarenie a wiadomo, że im bardziej wyboisty tor tym na tle reszty lepiej wygląda bolid stajni z Woking. Lewis wystartuje z drugiego pola, a Robert z czwartego. Wydaje mi się, że bez problemów powinni znaleźć się w piątce. Typ do zagrania u bukmacherów naziemnych, ja wybrałem Milenium.

Kubica i Hamilton w pierwszej piątce @ 1.70
wzbmilenium
Typ normalny (5/10)

TYP NIETRAFIONY

Kolejarz Rawicz - RKM Rybnik

Do bardzo ciekawego spotkania dojdzie dziś w Rawiczu, gdzie miejscowy Kolejarz podejmować będzie RKM Rybnik. Obydwa zespoły o nic już nie jadą. RKM ma zagwarantowany pewny byt ligowy, gospodarze tego meczu z kolei już na 100 % spadną z ligi. Jest jednak spora różnica w motywacji. Rawiczanie żegnają się ze swoimi kibicami w tym sezonie, bo to jest ostatni ich mecz w tym sezonie oraz ostatni w 1 lidze. W 1 lidze w której do tej pory żadnych punktów nie zdobywali. Goście z kolei jeżdżą w dość eksperymentalnym zestawieniu, samym krajowym składem bez żadnych obcokrajowców. Już w ostatniej kolejce w Grudziądzu pokazali, że tak naprawdę dla nich już w tym sezonie nie ma żadnych ambicji i jadą tylko odjechać zawody. Kolejarz natomiast od paru kolejek bardzo wytrwale walczy o pierwsze ligowe zwycięstwo. W każdym meczu u siebie do tej pory było bardzo blisko ale jednak czegoś zabrakło. Dziś jest wielka szansa i ja spróbuję zagrać na ich zwycięstwo.

Kolejarz Rawicz @ 2.85
Expekt
Typ normalny (5/10)

Wynik: 48-44

TYP TRAFIONY

wtorek, 23 września 2008

Piraterna - Lejonen

Dziś odbędą się półfinały szwedzkiej Elitserien. W najciekawiej zapowiadającym się meczu Piraterna podejmie faworyta tych rozgrywek ekipę Lejonen Gislaved. Nie będę ukrywał, że moim faworytem też jest ta ekipa. I to zdecydowanym ! Piraterna według mnie znalazła się w najlepszej czwórce tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i nagłym wzroście formy w ostatnim czasie. Dzisiejszy rywal przewyższa ich jednak umiejętnościami. W barwach Lejonen jeździ IMŚ Nicki Pedersen, który na szwedzkich torach w tym roku szaleje. Do tego bardzo solidni seniorzy (Jędrzejak, Świderski, Holder, Ruud) i najsilniejszy "rezerwowy" w Elitserien - Sebiastian Ułamek. gdzie jeździ razem z jednym z najzdolniejszych Szwedów młodego pokolenia Rickim Klingiem W tym składzie nie ma dziur. Są one natomiast w ekipie dzisiejszych gospodarzy. Tutaj niepewny jest Okoniewski, Max czy Sundstorem a nigdy też niewiadomo jak pojedzie Baliński czy Kościecha, którzy dobre wystepy przeplatają słabszymi. Jak dla mnie dzisiaj może paść tylko jeden wynik. Zwycięstwo gości. Kurs nie powala na kolana ale warto spróbować. Trzeba jednak pamiętać, że to dwumecz, więc ze stawką nie przesadzam.

Lejonen wygra @ 1.85
wzbmilenium
Typ normalny (6/10)

wynik : 48-48

TYP NIETRAFIONY

środa, 17 września 2008

Juventus Turyn - Zenit St.Petersburg

Juventus jest bardzo zmotywowany na dzisiejszy mecz. Na tą chwilę czekali ponad dwa lata. Dla takich mistrzów jak Buffon, Del Piero czy Nedved to spotkanie będzie szczególnie ważne. Według mnie tyle światowych ekspertów światowej piłki którzy uważają, że Juventus będzie jednym z faworytów tej edycji nie może się mylić. Za kadencji Ranieriego Juventus gra zawsze bardzo dobrze z silnymi rywalami (czy Zenit się do nich już zalicza?) Przypomnę tylko, że w zeszłym sezonie zdobyli najwięcej punktów na Romie, Milanie czy Interze w całej Serie A. Drużyna też wygląda bardzo dobrze. Cały szkielet zespołu jest w pełni formy, jest zgrany i bardzo zmotywowany. Z Fiorentiną Juventus zagrał niemal koncertowo. Z Udinese gra nie wyglądała tak źle jak wynik. Były słupki, poprzeczki. Ale nawet jeśli uznać ten mecz za średnio udany to nawet zawodnicy podkreślali że myślami byli już przy LM. A Del Piero , Legrtoaglie czy Trezegeut odpoczywali sobie na ławce ... W tej chwili grają najładniejszy futbol we Włoszech, strzelają najwięcej bramek. W przeszłości było inaczej ale nie żyjmy przeszłością, teraz po spadku mentalność Juve jest zupełnie inna. Czy to dobrze zobaczymy ale ja zawsze w spotkaniu z silnym rywalem nie boję się postawić na Juve i dziś nie jest inaczej. Zenit ograł MU ale Czerwone Diabły są bez formy ...

Juventus Turyn @ 1.75
expekt
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY

sobota, 13 września 2008

SGP BYDGOSZCZ

Co tutaj dużo pisać ? Tomasz Gollob to król bydgoskiego toru. Jak jest w formie to na 10 turniejów wygrałby 8 a może nawet 9. Nie ma znaczenia w jakiej formie są rywale, bo nikt nie jest w stanie się do niego zbliżyć. Wiadomo finał to jeden bieg, różnie może się zdarzyć ale nie chce mi się wierzyć by Tomek nie wygrał. Nie teraz, gdy walczy o brąz. Bo przyjrzyjmy się ostatnim latą na GP w Bydgoszczy. Gollob wygrywał w latach 2002-2005 i w ubiegłym roku. Był trzeci w 2006 roku ale wtedy miał beznadziejny sezon i był bez formy. W zeszłym roku tak naprawdę można się było spierać czy tamtego dnia najlepszy był on czy Pedersen. Wygrał fantastycznym atakiem na 2 łuku ale jakby Duńczyk się przewrócił to Gollob pewnie byłby wykluczony. I to był tak naprawdę jedyny prawdziwy rywal dla Golloba w ostatnich latach w GP Polski. Czy teraz będzie tak samo ? Wątpię. Pedersen nie dominuje już tak jak rok temu. W tym sezonie Gollob w Bydgoszczy jechał dwa razy. W Kryterium Asów i w półfinale IMP. Obydwa turnieje wygrał z dorobkiem 14 pkt. To pokazuje, że Golloba można pokonać w pojedyńczym biegu. Ale jest na to jakieś 20 % szans :P A trzeba pamiętać, że Gollob zawsze rozkręca się na bydgoskim torze tj. nigdy nie jedzie z tendecją żniżkową czyli zaczyna od trójek a kończy na dwójkach. Nawet jak jest gorzej spasowany to po kilku biegach się dopasowywuje. Taki kurs więc trzeba atakować.

Tomasz Gollob wygra @ 3.30
bwin
Typ mocny (8/10)

TYP NIETRAFIONY

GP F1 - Monza

Długo czekałem na Grand Prix Włoch na torze Monza. To miał być mój typ tygodnia. Robert Kubica na miejscu 1-3 w kwalifikacjach. Niestety dla mnie kurs jest troszkę niższy niż przypuszczałem. Pewnie wszystko przez to, że Robert pojechał tak wspaniale w 2 treningu. Mimo wszystko według mnie warto. Czemu ? Powodów jest trzy. Po pierwsze dla Kubicy to GP jest niemal domowe. Wiadomo jak ważna dla niego jest Italia i jak ważny jest ten tor. On tutaj wspaniale jeździ, niemal bezbłędnie. Będzie to dla niego bardzo ważny wyścig, będzie bardzo zdeterminowany. BMW też to chyba rozumie, bo po raz pierwszy w tym sezonie postanowili poświęcić piątkowe treningi przygotowując się do kwalifikacji a nie do wyścigu. Spodziewam się dodatkowo, że Robert będzie miał najlżejszy samochód w kwalifikacjach. Kurs w betclic na zwycięstwo w qualu na Polaka był 15.0 ale ja decyduję się na pewniejszą wersję.

Robert Kubica m1-3 w kwalifikacjach @ 3.10
betclic
Typ normalny (5/10)

TYP NIETRAFIONY

niedziela, 7 września 2008

GP F1 - Spa

Tor w SPA jest dla Ferrari szczególny. Zwłaszcza dla Raikkonena, który zawsze świetnie się tutaj czuł i notował niesamowite wyniki. Przed weekenden uznałbym go za gaworyta tego Grand Prix. On musi się tutaj obudzić jeśli chce jeszcze walczyć o tytuł mistrzowski. Massa z kolei jest ostatnio w wybornej formie i większość ekspertów właśnie jego stawia w roli lidera Ferrari i kandydata do mistrza. W kwalifikacjach poszło im średnio (Massa 2, Kimi 4) ale wyścig to co innego. Ferrari zazwyczaj ma lepsze wyścigowe tempo na tym wyścigu. Mają większą moc silnika co tutaj jest bardzo ważne i ... chyba troszkę lepszą taktykę tj. więcej paliwa. Jak będzie padać to stawiam na zwycięstwo Kimiego, jak będzie sucho to Massa powinien być górą. W każdym bądź razie, do boju Scuderio. Liczę na Was.

Zwycięzca wyścigu : Ferrari
Betclic
Typ normalny (6/10)

TYP NIETRAFIONY

czwartek, 4 września 2008

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław

Mecz w ramach rozgrywek Pucharu Ekstraklasy. Jak wiadomo wiele zespołów "olewa" sobie totalnie te rozgrywki i nie inaczej jest z Wisłą. Trener Skorża już przed sezonem powiedział, że te rozgrywki będą testem dla graczy szerokiego składu i nie będzie wielkiej presji wyniku. W dniu dzisiejszym na murawie nie zobaczymy co najmniej ośmiu zawodników Wisły. Paweł Brożek, Boguski, Łobodziński, Małecki i Diaz przebywają na zgrupowaniach reprezentacji, natomiast wciąż jest za wcześnie by myśleć o grze leczących urazy Sobolewskiego, Głowackiego i Pawełka. Śląsk niespodziewanie odpadł już z rozgrywek Pucharu Polski, ostatnio uległ w lidze Polonii Warszawa. Szkoleniowiec wrocławian, Ryszard Tarasiewicz zabiera do Krakowa swą najsilniejszą kadrę. Myślę, że Śląsk stać conajmniej na remis. W końcu to mecz przyjaźni, bez większej stawki.

Śląsk Wrocław X2 @ 2.60
Betclic
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY