sobota, 1 sierpnia 2009

Grand Prix Łotwy - Daugavpils. 1 sierpnia

http://przegladligowy.com/public-files/sb8551cc1eddb316949f49ad54d07cd63.png

Kenneth Bjerre
- Hans Andersen @ 1.65 Tobet
/ bwin TYP TRAFIONY

Pojedynek dwóch najlepszych obecnie Duńczyków. Bukmacherzy chyba wciąż żyją przeszłością, bo co prawda Bjerre jest faworytem ale według nich nieznacznym. A ja uważam, że Kenneth jest w tej chwili zawodnikiem o wiele lepszym. Owszem w Grand Prix obydwaj mają tyle samo punktów - spowodowane jest to ostatnim turniejem gdzie Andersen nadrobił aż 9 punktów - ale w lidze polskiej, szwedzkiej i brytyjskiej lepiej jeździ ostatnio Bjerre. A łatwo ich porównać bo zarówno w Polsce jak i w Szwecji jeżdżą w tym samym klubie. Wiem, że tor w Dyneburgu bardzo podpasował Kennethowi a Hans miał w poprzednich sezonach spore problemy z dopasowaniem się do tego toru.

Chris Harris - Scott Nicholls @ 1.62 Tobet / 1.70 Unibet TYP TRAFIONY

Tutaj mamy podobną sytuację. Nicholls przez lata był zawodnikiem lepszym ale w tym sezonie konkurować może tylko nazwiskiem. Harris na każdym polu (GP, liga polska/szwedzka/angielska) jest zawodnikiem skuteczniejszym a ostatnio jeździ naprawdę bardzo dobrze. W ostatni wtorek zdobył 15+1(6) na trudnym terenie u Indianerny Kumli.

Grigory Laguta - Niels K. Iversen @ 1.68 Unibet TYP NIETRAFIONY ^^^

W tej parze mamy do czynienia z zawodnikami, którzy w GP jeżdżą okazyjnie. Łaguta dostał na te zawody dziką kartę, Iversen zastępuje kontuzjowanego Pedersena. Co ciekawe obaj jeżdżą w tej samej parze w lidze szwedzkiej i prowadzącym owej pary jest ... Łaguta. Zawodnik może mniej znany ale za to na chwilę obecną chyba jednak lepszy. Ma nie tylko wyżsżą średnią w Szwecji ale lepiej punktuje również na arenie międzynarodowej (Drużynowy Puchar Świata w Vojens). A podczas tego GP ma "asa w rękawie" bo jedzie na swoim torze. Jest zawodnikiem miejscowego Lokomotiwu Daugavpils i tor robiony będzie pod niego. Jeśli wytrzyma presje powinien załapać się spokojnie do półfinałów.

Na dokładkę proponuję zakłady przeciwko Andreasowi Jonssonowi. AJ jest mocno poobijany :
Nie czuję się dobrze po dzisiejszym treningu. Właściwie to wszystko mnie boli i jazda na motocyklu sprawiała mi pewną trudność. Szczególnie, że tor dzisiaj nie był twardy i równy, a na wejściu w drugi łuk było naprawdę dość przyczepnie i złamanie motocykla wymagało trochę siły. Tej u mnie dziś było trochę mało, więc nie mógłbym powiedzieć, że jeździłem dziś na sto procent moich możliwości. Szczerze mówiąc to pewnie nie było nawet pięćdziesiąt! Dobrze, że udało mi się posprawdzać motocykle i wszystko działa jak należy, więc tylko wypada mieć nadzieję, że jutro będę trochę silniejszy, albo ból będzie słabszy. Czasami adrenalina podczas zawodów potrafi zdziałać cuda!
A moim faworytem do zwycięstwa jest Emil Sayfutdinow. Kursy około 4.00 wydają mi się mocno przeszacowane. Po cichu liczę też na finał Tomasza Golloba @ 4.0 TYP TRAFIONY. Kursy też w tych granicach .

Oczywiście też warto pogrywać na LIVE. Typowanie "z góry" zwycięzców biegów jest dość szalonym pomysłem, dlatego skupię się na wskazaniu faworytów pierwszej serii.

BIEG 1 : Adams @ 5.75 lub Iversen 7.10* TYP TRAFIONY
BIEG 2 : Bjerre @ 3.10 ** tutaj zagrałem jednak na Ułamka widząc, że "czwarte pole" jeździ.
BIEG 3: Łaguta @ 2.60 ** TYP TRAFIONY
BIEG 4: Hancock @ 2.90 ** TYP NIETRAFIONY

* liczę na zamieszanie w 1 łuku pomiędzy Crumpem a Emilem
** - sportingbet

Podsumowanie :

Ogólnie Grand Prix, które było dość przewidywalne. "Chodziło" tylko czwarte pole, ewentualnie pierwsze więc grając na LIVE można było wygrywać krocie. Ktokolwiek by nie jechał z zewnętrznego pola miał zdecydowanie większe szanse na zwycięstwo mimo że obok stali wielcy tego cyklu. Mnie też udało się trafić kursy 8 na Ułamka, 9 na Walaska czy po 5-6 na Andersena i Iversena. Zawiedli mnie tylko Rosjanie. Zwłaszcza Łaguta, który nieźle zaczął ale zabrakło równej jazdy przez pięć biegów. Mimo to zakład z Iversenem nie wszedł bardzo pechowo. Według mnie Rosjanin został niesłusznie wykluczony, bo Iversen troszkę przyaktorzył. Owszem atak był brutalny ale Iversen upadł ze strachu a nie dlatego, że musiał. Gdyby sędzia nie wykluczył Łaguty to ten zajął by miejsce Iversena w półfinałach i zakład byłby wygrany. Ale nie ma co narzekać. Zapraszam na następną rundę GP. Jutro liga ale nie wiem czy dam radę podać jakieś typy.
BYĆ MOŻE POJAWIĄ SIĘ NA TWITTERZE PO PRAWEJ STRONIE.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Typy rewelka oby tak dalej ;)

Prześlij komentarz