niedziela, 21 czerwca 2009

Zapowiedź 9 kolejki Ekstraligii


WROCŁAW - LESZNO


Dla gospodarzy to kolejny mecz o wszystko. Muszą wygrać by liczyć się w walce o pierwszą szóstkę. W klubie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i zakontraktowali Travisa McGowana w miejsce dołującego Scotta Nichollsa. Moim zdaniem to niezbyt dobry ruch bo Travis to typowy "brytol". Jeździ dobrze na Wyspach - choć bez wielkich wyników - natomiast na większych torach czuje się słabo. Wiele osób powołuje się na ligę szwedzką ale w ostatnim meczu jechał z numerem 6-7 czyli wygrywał tylko z Okoniewskim i Sundstroemem ... Moim zdaniem faworytem są goście. Świetnie się czują na torze w Lesznie. W zeszłym roku wygrali 46-47 mimo słabszej jazdy liderów (Hampel+Adams tylko 16 punktów) a w 2007 42-47. Na stadionie olimpijskim niepewna może być tylko postawa leszczyńskich juniorów, bo piątka seniorów zrobi swoje. Wśród gospodarzy pewniakiem jest Crump, Jeleniewski i może Janowski, reszta to zagadka. Unia Leszno w tym sezonie jeździ bardzo słabo na wyjazdach - nie wygrali jeszcze meczu - ale sądzę, że dziś będziemy mieli do czynienia z "punktem zwrotnym".


STAL - FALUBAZ


Derby Ziemii Lubuskiej to kolejne bardzo ciekawe spotkanie. Obydwa zespoły bardzo mocno zdeterminowane i zrobią wszystko by wygrać ale Stal chyba jakby bardziej. Oni muszą, bo inaczej się lekko skompromitują. W zeszłym roku dwie porażki z największymi rywalami, w tym sezonie w pierwszych Derbach w Zielonej Górze dostali potężnego łupnia. Do tego wszystkiego trzeba dodać nienajlepszą atmosferę w klubie. Stal jeździ grubo poniżej oczekiwań. Ale dziś jest taki dzień, że wygrana (nawet minimalna) zmieni ich w bohaterów. A jest na to duża szansa. W świetnej formie jest ostatnio Tomasz Gollob. Miałem okazję widzieć jego ostatnie trzy występy i on po prostu fruwa. Najpierw w GP w Kopenhadze, potem na Motoarenie w Toruniu i wreszcie w ostatnich wtorek w Elitserien. Podobną formę w innych ligach prezentuje Matej Żagar. Bardzo dobrze spisuje się też David Ruud. Tylko postawa Petera Karlssona i zwłaszcza Rune Holty budzi niepokój. Jak na prowadzących parę przystało powinni robić po 10 punktów na mecz a ostatnio z tego się nie wywiązują ... A goście ? Bardzo skuteczny Protasiewicz, co raz lepszy Walasek i ... zaczynają się schody. Rafał Dobrucki nie prezentuje już takiej skuteczności jak na początku sezonu, Grzegorz Zengota wraca po kontuzji i jego postawa także jest wielka niewiadomą a duet Lindgren-Iversen w polskiej lidze tradycyjnie też nie zachwyca. Ogólnie szanse przedstawiają się raczej 50 na 50. Goście mają duży atut w postaci juniorów ale gospodarze jadą u siebie i mają w składzie Tomasza Golloba który swoją postawą pociągnie zespół do zwycięstwa.


Włokniarz - Unibax



Do najciekawszego spotkania dojdzie w Częstochowie, gdzie lider tabeli Unibax zmierzy się z miejscowym Włókniarzem, który na własnym torze jest chyba najlepszą drużyną w Polsce. Szkoda, że spotkanie to nie zostanie pokazane w TVP a co gorsze że oba zespoły pojadą kontuzjowane. W drużynie gości niepewny jest występ Chrisa Holdera (prawdopodobnie ZZ), wśród gospodarzy Tomasza Gapińskiego który pewnie pojedzie ale sam stwierdził, że jazda z kontuzją sprawia mu bardzo dużo problemów. W zeszłym roku pojedynki między tymi drużynami były ozdobą sezonu. Co ciekawe w Toruniu wygrał Włókniarz, w Częstochowie UNIBAX ale gospodarze jechali wtedy bez Grega Hancocka. W tym sezonie w pierwszym meczu między tymi drużynami wygrał Toruń różnicą aż szesnastu punktów i tym razem to drużyna z grodu Kopernika jechała osłabiona (brak Kościechy). Kolejny mecz z serii trudnych do typowania ale ja stawiam na gospodarzy. Mają jednak atut własnego toru, trzech bardzo silnych prowadzących parę (Hancock, Pedersen, Richardson) a niewiadomo jak wśród gości spisze się Robert Kościecha który przecież dopiero co wraca po ciężkiej kontuzji.


POLONIA - WYBRZEŻE



Ten mecz zapowiadał się bardzo interesująco ale wczoraj groźny upadek zaliczył Martin Vaculik i uważam, że gospodarze to wykorzystają. Młody Słowak zapowiedział, że przyjedzie do Bydgoszczy ale niewiadomo nawet czy wystąpi w spotkaniu. A ewentualna jego absencja to olbrzymi cios dla Wybrzeża. Ich ostatnie dobre wyniki to w bardzo dużej mierze właśnie jego zasługa. Śmiem twierdzić, że to on "robił różnicę" w wygranych przez Wybrzeże meczach. Na wyjazdach jest to gwarant 7-8 punktów co pozwalało Gdańszczanom być "w grze". Polonia będzie też napewno bardziej zmotywowana. Wybrzeże ostatnimi świetnymi występami jest na bardzo dobrej drodzę do zajęcia szóstego miejsca i tym samym uniknięcia baraży. Tak naprawdę zależy to tylko od nich. Muszą wygrać wszystkie pozostałe mecze na swoim torze. Polonia jest w dużo gorszej sytuacji. Musi wygrać wszystkie mecze u siebie, zdobyć jeszcze jakieś bonusy i najlepiej wygrać we Wrocławiu. To pokazuje, że gospodarze dziś będą mieli olbrzymią presję. Czy sobie z nią poradzą ? Trudno powiedzieć. Moim zdaniem jednak tak. Zwłaszcza, że wiem że zespół ten chce się bardzo "odkupić" za olbrzymią 24 punktową porażkę w Gdańsku. Biorąc pod uwagę niedyspozycję Vaculika obstawiam tutaj pewne zwycięstwo gospodarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz