sobota, 27 czerwca 2009

Speedway Grand Prix - Cardiff

http://img.thesun.co.uk/multimedia/archive/00474/harris_nicholls_682_474698a.jpg
Grand Prix Cardiff to zawsze taka "wisienka na torcie". Raz, że zawody zawsze rozgrywane są w połowie sezonu, dwa że atmosfera na tej imprezie jest niesamowita. W tym roku może być jednak inaczej niż dotychczas. W poprzednich sezonach walki na torze za wiele nie było. Tor przygotowywany był bardzo źle. Teraz ma być inaczej, bo nawierzchnia będzie taka sama jak dwa tygodnie temu podczas GP w Kopenhadze. To zwiastuje fajny zawody, dużo emocji ale też zwiększa ryzyko typowania. Dlatego dziś bez wielkiego grania. Osobiście nastawiam się bardziej na zakłady LIVE.

Jeśli słyszę słowo GP Cardiff to zawsze mam na uwadze dwóch zawodników. Grega Hancocka i Jasona Crumpa. Obaj po prostu dominują na tym torze. Na tym torze Amerykanin był pięć razy w finale, Crump sześć. Australijczyk wygrał dwa razy, dwa razy był też drugi, raz trzeci. Hancock wygrywał tylko raz ale był też dwa razy drugi. W zeszłym sezonie Hancock po serii zasadniczej miał 13 punktów, Crump 14. Ostatecznie wygrał Crump z 22 punktami na koncie (24 max), Hancock z 20 zajął drugie miejsce. Różnicę między tą dwójką a resztą stawki najdobitniej pokazywała zdobycz trzeciego w generalce Nicki Pedersena który mógł się poszczycić 11 punktami ...

Dlatego jeśli szukać pewniaka do obstawiania to wśród tej dwójki. Ja znalazłem np. zakłady Crump-Sayfutdinow, Hancock - Adams. Kurs łączny ponad 2.00

Jako, że jest to Grand Prix Wielkiej Brytanii nie można pominąć też Anglików. Scott Nicholls nie jest zbyt pewny w tym sezonie i nie warto ryzykować stawianiem na niego większych pieniędzy ale jeśli uda Wam się znaleźć go w parze z np. Grzegorzem Walaskiem to można spróbować. Anglik ostatnio trochę lepiej jeździ a Walasek na takim torze zapewne będzie walczył sam z sobą a nie z rywalami. Mimo wszystko uważam też że stary, poczciwy Scott będzie też lepszy od zawodnika z dziką kartą - Edwarda Kennetta. Na Chrisa Harrisa nie ma zbyt dużych kursów. Na awans do półfinału tylko 1.80. Chciałem grać ten zakład bardzo mocno ale robi się troszkę z tego "masówka". Szczerze jednak powiem, że nie wyobrażam sobie półfinałów bez Harrisa, który złapał ostatnio dobrą formę i na dodatek przygotowywał się od paru tygodni specjalnie na tą imprezę. Wiadomo sponsorzy, kibice. Gdzie jak nie "u siebie" ma się dobrze zaprezentować ? Dodając ten zakład do poprzednich robi się nam już fajny kurs 3.60 licząc z Nichollsem ponad 6. Jeśli komuś wciąż mało to uważam, że "czarnym koniem" zawodów może Kenneth Bjerre i spokojnie można na niego grać w parach z Polakami i zawodnikami spoza czołówki.

Ja gram zakład z trzema typami, który jeśli zajdzie potrzeba będę kontrował LIVE. W Cardiff "na lajwie" zawsze dawało się zarobić. Trzeba jednak przeczekać pierwsze parę biegów i "wyczuć" czarnego konia zawodów. W zeszłym roku takim zawodnikiem był Bjarne Pedersen, wcześniej Chris Harris więc zawodnicy na których nikt nie stawiał ...

P.S. Ostatnio na blogu niewiele się działo ale wraz z nowym tygodniem wracamy do starego schematu gdzie typy żużlowe będą co kolejkę polską, szwedzką i Grand Prix/SWC. Wprowadziłem też innowacje. Po prawej stronie w kolumnie podawać będę typy "na szybko", bez analizy. Np. na brytyjską Elite League gdzie oferta jest prezentowana zaledwie godzinę, dwie przed startami meczów.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

grasz pod historię, a przecież w tym roku 'nowe' Cardiff. Nawierzchnia z Kopenhagi więc zbytnio bym się na przeszłości nie opierał. Bez sensu.

Jacques pisze...

Bez sensu powiadasz ? Nie wiem czemu ale moje typy neguje zawsze to samo IP. Jakieś kompleksy ? Nawierzchnia jedna rzecz, ważniejsza jest charakterystyka a ona się nie zmieniła na tym torze od lat. Zresztą co ja będę dyskutował, liczy się $. Duży $$$ dzisiaj bo wszystko co pisałem się sprawdziło ;-) Pozdrawiam i proszę jeśli chcesz tutaj ze mną podyskutować na argumenty to najlepiej żebyś je czymś poparł a nie tylko stwierdzenie BEZ SENSU albo chociaaż się podpisz ...

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Verti pisze...

Nie przejmuj się Jacques. Czasem krytyka jest potrzebna, jednak w uzasadnionych przypadkach, tutaj 'ktoś', kto za Tobą nie przepada najwyraźniej, próbuje negować Twoje zdanie. Ale pokazałeś mu, kto tak naprawdę zna się na rzeczy :) Mam nadzieję, że słowa dotrzymasz i będziesz pisał częściej.
Trzymaj się i powodzenia dzisiaj :)

PS. Tamten wpis usunąłem, bo wpisałem z konta brata ;)

Prześlij komentarz