środa, 1 kwietnia 2009

BOLIWIA - ARGENTYNA

http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2008/10/01/article-1065733-0244A142000004B0-0_468x357.jpg
Ostatnie mecze :
Colombia Bolivia 2:0
Bolivia Uruguay 2:2
Bolivia Peru 3:0
Brazil Bolivia 0:0
Ecuador Bolivia 3:1

Argentina Venezuela 4:0
Chile Argentina 1:0
Argentina Uruguay 2:1
Peru Argentina 1:1
Argentina Paraguay 1:1


Argentyna teoretycznie jest faworytem tego meczu ale liczby na to nie wskazują. Drużna Los Albicelestes w tych eliminacjach na wyjazdach gra średnio. Wygrała tylko dwa mecze, dwa zremisowała (Peru, Brazylia) i dwa przegrała (Kolumbia,Chile). Boliwia z kolei na własnym boisku gra nieźle (2-2-1). W ostatnich meczach ograła Peru i Paragwaj a punkty tam tracili również Urugwajczycy. Wszystko za sprawą stadionu który zlokalizowany jest na wysokości 3000 metrów npm. Jeśli dodamy do tego fakt, że Boliwia niedawno urwała punkt Brazylijczykom oraz to że w ostatnim meczu h2h w Boliwii padł remis 3-3 nie dziwię się że niektórzy odpuszczają ten mecz lub szukają niespodzianki. Ja idę jednak w przeciwną stronę. Drużyna Argentyny pod wodzą nowego trenera - Diego Maradony gra kapitalną piłkę. Grają efektownie, są skuteczni i nie tracą bramek. Do tej pory ograli Szkocję (1-0) Francję (2-0) oraz w ostatnim meczu 4-0 Wenezuelę i grali koncertowo. Portale internetowe tak pisały po tym meczu :
Fantastyczny debiut w meczu o punkty eliminacji do mistrzostw świata zaliczył Diego Maradona, trener reprezentacji Argentyny. W pierwszym meczu o stawkę jego zespół rozbił Wenezuelę 4:0, a kluczową postacią był Leo Messi otrzymał od Diego koszulkę z numerem "10". Jak dotąd gwiazda Barcelony w reprezentacji grał z numerem "18", ale na mecz z Wenezuelą dostał od trenera dziesiątkę. To właśnie z tym numerem grał najlepszy w historii piłkarz Argentyny, a może i świata Maradona. - Mam wielką satysfakcję, że dostałem tę koszulkę - mówił Messi. Od początku spotkania z Wenezuelą nieważne było pytanie kto wygra, lecz ile bramek Argentyna wbije rywalom. Jak przystało na lidera drużyny wynik meczu otworzył Messi. Zawodnik Barcelony zagrał na jeden kontakt z Carlosem Tevezem i uderzeniem w długi róg pokonał Renny Vegę. Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie. Trafienia zaliczyli kolejno Carlos Tevez, Maxi Rodriguez i Sergio Aguero. Argentyńczycy z 19 punktami zajmuje 2. miejsce.
I wypada mi się tylko zgodzić z tymi słowami. Messi zagrał tak jak nie gra już od dłuższego czasu a drużyna ewidetnie nabrała pewności siebie oraz formę. Lionel czarował dryblingami a razem z Aquero oraz Tevezem tworzyli magiczny tercet, który kompletnie rozbił obronę gości. Zdaje sobie sprawę że w Boliwii ciężko się gra i wiele czołowych ekip - w tym Argentyna w przeszłości- traciła tam punkty. Ale tak rozpędzona ekipa dowodzona przez Boskiego Diego nie powinna mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa. Sytuacja w grupie nie pozwala gościom dzisiejszego meczu na stratę punktów w tym meczu. Nie obawiam się również że wysokość przeszkodzi Argentyńczykom kondycyjnie. To młody zespół w którym obecnie każdy aż pali się do gry i chce wygrywać. Powiem szczerze że nie spodziewałem się że Maradona będzie potrafił zrobić coś takiego ale widać że to wciąż olbrzymi autorytet i piłkarze chcą dla niego grać.

Przewidywane składy :

BOLIWIA : Carlos Arias, Luis Ribeiro, Juan Manuel Pena, Ronald Rivero, Abdon Reyes, Ronald Garcia, Leonel Reyes, Didi Torrico, Alex Da Rosa, Joaquin Botero, Marcelo Martins.
ARGENTYNA : Juan Pablo Carrizo, Javier Zanetti, Martin Demichelis, Gabriel Heinze, Emiliano Papa, Maxi Rodriguez, Javier Mascherano, Fernando Gago, Angel di Maria, Lionel Messi, Carlos Tevez.

Argentyna @ 1.71
Pinnacle Sports
Typ normalny (6/10)

TYP NIETRAFIONY

Wynik: 6-1


P.S. Dziękuje za przychylne komentarze ;-) Typy z NBA będą jak oferta będzie troszkę ciekawsza niż teraz.

3 komentarze:

kbart pisze...

Nie wygląda to najlepiej w przerwie: 3:1 dla Boliwii. :(

Jacques pisze...

Taaaa, nie wiem co się dzieje. Wysokość wysokością ale 6-1 ? Tego się nie spodziewałem ...

Anonimowy pisze...

Boliwia to coś takiego jak Salt Lake City w NBA, wydupczyska...;]

Prześlij komentarz