sobota, 21 marca 2009

FC Liverpool - Aston Villa

http://news.bbc.co.uk/media/images/42933000/jpg/_42933523_gerrard416_300afp.jpg
Ostatnie mecze :
Mar 14 Manchester United 1-4 Liverpool (Premier League)
Mar 10 Liverpool 4-0 Real Madrid (Champions League)
Mar 03 Liverpool 2-0 Sunderland (Premier League)
Feb 28 Middlesbrough 2-0 Liverpool (Premier League)
Feb 25 Real Madrid 0-1 Liverpool (Champions League)

Mar 15 Aston Villa 1-2 Tottenham Hotspur (Premier League)
Mar 04 Manchester City 2-0 Aston Villa (Premier League)
Mar 01 Aston Villa 2-2 Stoke City (Premier League)
Feb 26 CSKA Moscow 2-0 Aston Villa (UEFA Cup)
Feb 21 Aston Villa 0-1 Chelsea (Premier League)

Żeby zrozumieć wagę tego spotkania trzeba popatrzeć w tabelę. Liverpool stoi przed olbrzymią szansą na powrót do walki o Mistrzostwo Premiership i jestem przekonany że napewno nie wypuści takiej okazji z rąk. Manchester przegrał drugie spotkanie z rzędu, nie powiększył przewagi nad The Reds i nadzieje na mistrzostwo w mieście Beatlesów znów wzrosły. Jeśli LFC wygra będzie miało tylko 1 punkt straty (potencjalne 4 jeśli MU wygra zaległy mecz) i to jest już taka różnica że MU będzie grało pod sporą presją. A przecież kolejne czerwone kartki w meczu z Fulham otrzymali Scholes i Rooney, atmosfera podobno też nie najlepsza, Ronaldo "pod formą". W walce o mistrzostwo wszystko się może jeszcze zdarzyć (MU znalazł się w podobnej sytuacji jak Chelsea parę lat wstecz, mieli walczyć o 4 czy 5 trofeów a skończyło się tak jak się skończyło) ale jutrzejszy mecz z Aston Villą trzeba wygrać. Słowa klucze wypowiedział trener gospodarzy Rafa Benitez :
"To beat United away and score four goals is massive. But we cannot say anything if we don't go on to beat Aston Villa.

"If we want to be contenders and stay in the title race, clearly it depends on United. But we also have to win our games, starting with three points against Villa.

"To win the title you always have to be almost perfect, and when you are four points behind and they have a game in hand, clearly you have to win almost every game."

The Villans nie grają tak źle jak wskazują ich ostatnie wyniki. Mieli troszkę pecha (zwłaszcza w meczu ze Stoke) ale przede wszystkim tak jak A Villa według mnie nie jest w żadnym dołku tak nie tylko nie jest czwartą siłą w Anglii ale nawet nie są blisko by stać się takim zespołem. To bardzo solidny zespół, który wygrywa praktycznie nie traci punktów na średniakach i ze świetnym trenerem ale potencjał według mnie mają na co najwyżej 7-8 miejsce. To właśnie kapitalna praca O'Neala plus brak kontuzji i słabsza forma Chelsea, Arsenalu czy Liverpoolu na skraju roku sprawiło że wciąż walczą o 4 miejsce w lidze ale powiedźmy sobie szczerze za 3 tygodnie bardzo realna będzie sytuacja że wypadną nawet na 6 miejsce (teraz LFC, potem MU i Everton) i będą tracić do 4 msc. już 6-9 punktów.

Przede wszystkim jednak Liverpool złapał ostatnio kapitalną formę. I nie tylko wyniki robią wrażenie ale również ich styl gry. Nie zgodzę się z opiniami że z Realem i Manchesterem wygrali szczęśliwie i gdyby nie "coś tam" to wynik mógłby być zupełnie inny. Kolejna sprawa to fakt że moi faworyci grają u siebie a wiemy jak Anfield potrafi pomóc drużynie jeśli kibice wierzą w sukces, a na dodatek nie mają praktycznie żadnych zmartwień z kontuzjami. Zespół nie jest zmęczony żadnymi meczami w trakcie tygodnia, nie musi się oszczędzać na następne mecze bo w następnym tygodniu będziemy mieli "przerwę na reprezentacje". A ponadto powiedźmy sobie szczerze Liverpool naprawdę potrafi wygrywać ważne mecze. Zdarza im się zaliczyć wpadkę w meczach ze średniakami czy na wyjazdach ale u siebie w meczach o coś bardzo rzadko zawodzą. Kurs może nie zachwyca ale bardzo polecam to spotkanie. Rzadko się zdarza sytuacja że w 90 minut możemy zwiększyć swój kapitał o 50 %. Doceniam siłę drużyny z Birmingham ale Liverpool to w tym etapie sezonu drużyna z innej planety ...
  • SYTUACJE KADROWE :
Liverpool : Kontuzjowani : brak Powołani : Reina, Arbeloa, Carragher, Hyypia, Skrtel, Dossena, Aurelio, Babel, Benayoun, Mascherano, Riera, Gerrard, Alonso, Torres, Kuyt, Agger, Cavalieri, Lucas, Ngog.

Przewidywany skład : Reina - Arbeloa, Carragher, Skrtel, Aurelio - Alonso, Mascherano - Kuyt, Gerrard, Riera - Torres

AstonVilla Kontuzjowani: Carew Powołani :
Friedel, Guzan, Reo-Coker, L. Young, Knight, Cuellar, Davies, Shorey, Bouma, Milner, Gardner, Petrov, Barry, Sidwell, Salifou, A. Young, Agbonlahor, Carew(?), Heskey, Delfouneso, Harewood.

Przewidywany skład :
Friedel - Reo-Coker, Davies, Knight, L. Young - Milner, Barry, Petrov, A. Young - Carew, Agbonlahor

FC Liverpool @ 1.55
Totomix
Typ bardzo mocny (8.5/10)

TYP TRAFIONY
Wynik: 5-0

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wielkie brawa za ostatnie typy. Liczę że także na tygodniu podasz jakiś typ ... mocny :D

Piłka nożna nieźle Ci idzie więc może więcej typów z tej dyscypliny ? Oczywiście czekamy też na NBA i żużel a za tydzień startuje F1 będą jakieś typy ?

jacques pisze...

NBA ostatnio odpuściłem bo mi nie szło, grałem sobie tylko rekreacyjnie mniejsze kursy nie nadające się na single ale w tym tygodniu wrócę bo zawsze koniec miesiąca był praktycznie tylko dodatni w NBA w tym sezonie u mnie ;-)

F1 ? Pewnie że typy będą. Bardzo się cieszę że sezon startuje bo przez pewien czas KWIECIEŃ MAJ mam największą możliwość typowania bo praktycznie wszystkie moje ulubione sporty można obstawiać ;-)

Co do piłki to też typów będzie więcej. Może nie szukam dużych kursów i nie jestem ekspertem ze wszystkich lig ale takie typki 1.5-1.9 dość dobrze mi idą ;-)

Anonimowy pisze...

Właśnie dlatego czekam na kolejne typy z analizami :) Już w niedzielę pierwszy wyścig F1 ale na razie to i tak wielka niewiadoma, NBA i runda zasadnicza wkroczyła w decydującą fazę no i niedługo reprezentacje więc czekam na typy w tym tygodniu :)

Prześlij komentarz