piątek, 6 marca 2009

MIAMI HEAT @ TORONTO RAPTORS


HeatRaptors
PGChalmers9.9Calderon13
SGWade29.3Parker10.5
SFMoon7.6Marion12.2
PFHaslem10.6Bosh22.5
CO'Neal13.3Bargnani14.6

Kluczowi rezerwowi :
Heat : Daequan Cook , Michael Beasley, James Jones, Luther Head
Rators : Roko Ukic, Jason Kapono, Joey Graham, Jake Voskuhl

Dziś oczy całego świata będą się skupiały na pojedynku Celtics - Cavaliers ale powiem szczerze, że mnie bardziej interesuje właśnie to spotkanie. Miami których lubię oglądać co raz lepiej się spisuje a poza tym jest to spotkanie z tzw. podtekstem. W końcu to będzie pierwsze spotkanie między tymi zespołami od czasu wymiany Jermaine O'Neal - Shawn Marion. Zawodnicy, trenerzy a nawet menadżerowie mają sobie więc wiele do udowodnienia. Zwłaszcza JO. Póki co gra w kratkę w barwach Heat ale dziś na przeciwko sobie będzie miał Bosha czy Bargnaniego. Spodziewam się więc po nim dobrego meczu, może nawet przede wszystkim w obronie. No właśnie obrona Heat po przyjściu JO statystycznie spisuje się słabiej ale trzeba pamiętać, że Wade ostatnio bardzo nakręca tempo meczu i statystyki nie wszystko w tym przypadku oddają. Do Miami dołączył też Luther Head, który może okazać się "strzałem w dziesiątkę" bo ma wszystko by stać się idealnym partnerem dla DWade wokół którego idealnie wpasował się już atletyczny Jamario Moon. Co raz lepiej radzi sobie też Michael Beasley. Pierwsze dwa spotkania h2h w tym sezonie wygrali Raptors ale trzeba pamiętać że było to na początku sezonu. Od tego czasu dużo się zmieniło. Raptors zaczęli grać zdecydowanie słabiej, Heat lepiej a przede wszystkim inaczej. Drużyna z Florydy gra w kratkę. Ich ostatnie mecze to WLWLWLW, teoretycznie więc dziś powinni przegrać ale ... nie sądzę. Nie z tak grającym Wade'm. Oglądanie Dwayne'a Wade w ostatnim czasie to prawdziwa przyjemność. 35 punktów przy 62 % skuteczności oraz 16 asyst i 6 zbiórek w meczu z Suns, 41 punktów, 9 asyst, 7 zbiórek i 7 przechwytów z Cavaliers czy 46 punktów, 10 asyst, 8 zbiórek i 4 przechwyty z Knicks. Aż się boję co dziś się stanie z obroną Raptorów, która tragicznie broni dostępu do własnego kosza. A DWade szalał już w pierwszych meczach h2h w tym sezonie. Over wydaje mi się bardzo prawdopodobny i kuszący ale nie mogę przejść wobec takiego kursu na Heat obojętnie. Moim zdaniem, nawet przy wszystkich swoich wadach Heat są w tej chwili zdecydowanie silniejszą drużyną od "Kanadyjczyków" a różnicę robi Dwayne Wade. Przyszedł moment w sezonie w którym Flash co raz więcej bierze na swoje barki i to on powinien zapewnić wygraną gościom. Razem z JO, który powinien powstrzymać zapędy podkoszowe CB4. Tuż za plecami Heat w tabelii Wschodu czają się odrodzeni Pistons i jestem przekonany, że ekipa z Miami zrobi wszystko by spotkać się z Atlantą Hawks niż z Orlando Magic. Takie mecze trzeba więc wygrywać. Stawiam tutaj na Heat i liczę że mnie nie zawiodą.

Miami Heat @ 1.90
Ladrokes
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY
Wynik: 108-102

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

gratuluje . . . :)

Prześlij komentarz