środa, 25 lutego 2009

ORLANDO MAGIC @ NEW YORK KNICKS




MagicKnicks
PGAlston11.3Duhon12.3
SGLee7.4Chandler13.9
SFTurkoglu17Jeffries4.8
PFLewis18.3Harrington20.4
CHoward21Lee16.6

Kluczowi rezerwowi :
Magic: Anthony Johnson, Tony Battie, J.J. Redick, Marcin Gortat
Knicks : Nate Robinson, Quentin Richardson, Chris Wilcox, Larry Hughes

Dwa typowo overowe zespoły które w każdym meczu zdobywają mnóstwo punktów. Atut własnego parkietu, fakt że Knicks nie grają dzień po dniu oraz ogólnie przeciętna forma Magic pozwala wielu osobom typować że Nowojorczycy ograją dziś ekipę z Orlando. Ja jednak jestem innego zdania. Lubię grać na Knicksów, często można na nich złapać duży kurs a u siebie potrafią ograć każdego i toczyć wyrównane boje z faworytami ale wydaje mi się że trejdy Hughesa i Wilcoxa nie wyszły na dobre ekipie Mike D'Antoniego. Grali kapitalne mecze ze Spurs oraz z Raptors by gdy zaczął grać Hughes oraz Wilcox przegrać w Toronto oraz minimalnie ograć zdziesiątkowane kontuzjami Pacers. I w obu meczach wyraźnie przegrali deskę. Hughes gra sporo po w obu meczach koło 15 minut a gra tragicznie. Dziwię się czemu D"Antoni daje mu grać bo rzuca dużo ale praktycznie ciągle bezskutecznie. A zabrał czas gry np. Q Richardsonowi który jest moim zdnaiem zawodnikiem zdecydowanie lepszym (swoją drogą QRicha dziś może zabraknąć z powodu kontuzji) Podobnie sprawa ma się z Wilcoxem i Jeffriesem. Wilcox to żaden obrońca, a Jeffries grał bardzo solidny sezon. Z Pacers wygraną uratował im Nate Robinson który jest w kosmicznej formie. Ma niesamowitą łatwość gry do kosza ale uważam że Dwight "Superman" Howard od początku meczu da mu wyraźny sygnał że gdy on jest pod tablicami to Nate nie będzie miał tak łatwo. Jest tutaj tzw. smaczek bo Dwight będzie chciał udowodnić swoją wyższość za konkurs wsadów podczas All Star Weekend. Ale to są słabe powody. Ważniejszą dla mnie sprawą jest fakt, że Magic bardzo dobrze reagują na porażki i fatalne mecze w obronie. Np. stracili 117 punktów w Nowym Orleanie, następnego dnia już tylko 80 z Charlotte. Porażka w Indianie i strata 107 punktów, następny mecz wygrana z Nets i straconych tylko 84 punkty. W sumie w całym sezonie Magicy tylko dwa razy przegrali dwa mecze z rzędu. W pierwszych dwóch meczach sezonu zaliczyli falstart z Memphis i Atlantą a potem Celtics i Miami na wyjeździe. Kolejna sprawa to przewaga wzrostu. Magic powinni zdominować walkę na tablicach, kto wie może kolejne double double zaliczy Marcin Gortat ? No i wreszcie chyba najważniejsza sprawa. Magic lubią i potrafią grać przeciwko drużynom grających run n gun. Są świętną drużyną pod względem celności rzutów z gry i z przechodzenia z obrony do ataku. To będzie też szczególny mecz dla Rafera Alstona legendy streetballa z Queens w Nowym Jorku. Wydaje mi się, że Magic wygrają ten mecz i nie dopuszczą do zaciętej końcówki a kurs mimo dobrej gry Knicks po przerwie na ASG jest bardzo zachęcający.

Orlando Magic - 2.5 @ 1.90
Ladbrokes
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY
Wynik: 114-109

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Jestes najlepszy ! ! ! !

Anonimowy pisze...

Kolejny trafiony handi. Gratulacje i dzięki. :))

Anonimowy pisze...

Gratulacje, zwycięska passa trwa!

Anonimowy pisze...

Szkoda że nie przewidziałeś przegranej Celtics :)
Ogólnie super typy NBA. Futbol trochę gorzej, ale nie we wszystkim trzeba byc dobrym. 5

Anonimowy pisze...

Mam pomysl dawajmy tutaj swoje typy a jaques potem powie czy dobre

Ja dzis gram

Lech 2
Lakers - Suns powyżej 234
Cleveland
AC Milan
Tottenham

Anonimowy pisze...

Kiepski pomysl wg mnie :)
Lakers i suns na over ? hmm... No sam nie wiem. Ale trzymam kciuki :)

Prześlij komentarz