środa, 26 listopada 2008


UTAH JAZZ - MEMPHIS GRIZZLIES

Do poniedziałku Jazzmani byli jedyną drużyną w NBA, która jeszcze nie przegrała na swoim parkiecie. Zmieniło się to gdy w owy poniedziałek zawodnicy z Salt Lake City przegrali z Chicago Bulls po buzzer beaterze Larry Hughesa. To już samo w sobie jest powodem do grania na to, że dziś Mormoni odegrają się z nawiązką. Od lat mają bowiem jeden z najlepszych bilansów na własnym parkiecie w całej lidze. Dziś zagrają wciąż bez Boozera, Korvera, Collinsa czy Knighta ale do składu na ten mecz wróci już Derron Williams. Kontuzje oczywiście jakimś problemem dla trenera Jerry Sloana są, lecz tylko podczas gry przeciwko mocniejszym zespołom. Z przeciętniakami Jazz radzą sobie bez problemów nawet grając rezerwami. A wielka w tym zasługa samego coacha, który potrafi wykrzesać maksimum ze swoich zawodników i dobrze ich poustawiać. Najlepszym tego dowodem był mecz w Memphis gdzie Jazz bez najmniejszych problemów ograli Grizzlies 103-94 grając w bardzo okrojonym składzie. Co więcej przez większość meczu prowadzili zdecydowanie wyżej. Pod nieobecność liderów Mormonów świetne mecze rozgrywa Mehmet Okur (24.5 ppg w ostatnich dwóch meczach) a w obronie na zmianę szaleje Andrei Kirilienko lub Paul Millsapp. Jazzmani mają wyraźny patent na Grizzlies. Wygrali 6 ostatnich meczów, za każdym razem większą ilością punktów niż dzisiejszy handicap. W takim razie typ na ten mecz może być tylko jeden.

Utah Jazz - 8.5 @ 1.91
Expekt
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY

Wynik: 117-100

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

i znów 2/2 weszły ;)

Prześlij komentarz