poniedziałek, 10 listopada 2008


ORLANDO MAGIC - PORTLAND TRAIL BLAZERS

Orlando 4-2 ( 4-1 u siebie, passa 4W)
Portland 3-3 (0-3 na wyjazdach)

Orlando wygrało 4 ostatnie mecze. Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie te spotkania grali u siebie i to z przeciętnymi rywalami. Wizards to w tej chwili najgorsza drużyna NBA, o Kingsach wspominałem parę postów wcześniej - grali beznadziejnie w obronie, 76ers mieli fatalny dzień pod względem strzeleckim a z Bulls gospodarze dzisiejszego meczu wygrali bardzo szczęśliwie (96-93) . Oczywiście nie ma co podważać tych zwycięstw, bo na pewno Magic grali lepiej od swoich rywali ale warto dodać jedną rzecz o której pewnie mało kto wie. Otóż każdy z tych ogranych przez Magic zespołów grał "dzień po dniu" i to było widać w ich grze. Portland ostatni mecz zagrali dwa dni temu więc o zmęczeniu nie może być mowy. O ile wyniki Orlando są według mnie są zdecydowanie lepsze od gry, to Blazers są chyba bardzo niedocenianym zespołem. Początek sezonu mają bowiem bardzo trudny. Lakers, Spurs, Suns, Jazz, Rockets to przecież ścisła czołówka ligi a TWolves to bardzo niewygodny rywal i jeśli przegrywają to zazwyczaj po wyrównanym meczu. Według mnie bukmacherzy niezasadnie faworyzują gospodarzy i spróbuję to wykorzystać.

Portland Trail Blazers +7 @ 1.95
Pinnacle Sports
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY
Wynik: 99-106

2 komentarze:

Temoth pisze...

Ponieważ NBA jest mi raczej obce, to bardzo rzadko typuję. Jeżeli już to opinia fachowca takiego jak tym bardzo mi pomaga.
Skuszę się na typ z handicapem, ale może większym +10.5. Mam nadzieję, że kontuzje w drużynie Portland, Raef LaFrentz(shoulder surgery), Greg Oden (sprained foot)
Martell Webster (foot surgery), nie wpłyną negatywnie na końcowy wynik.

Bardzo fachowy ten blog i na pewno będę tu zaglądał. Pozdrowienia.

Temoth pisze...

Weszło! Brawo :)

Prześlij komentarz