poniedziałek, 1 grudnia 2008


CHARLOTTE BOBCATS - MINNESOTA TIMBERWOLVES

Bobcats na swoim parkiecie mają niezły bilans 4-7. Ostatni mecz przegrali po wspaniałej walce z Bostonem 84-89 a do składu w niezłym stylu wrócił najlepszy strzelec zespołu Jason Richardson (22 pkt, 6 zbiórek, 7/13 z gry) W ogóle na swoich śmieciach Bobcats potrafią być bardzo konkurencyjni. Ograli tu 76ers, Heat, Hornets czy Jazz a wyrównane boje toczyli z Celtics, Bucks, Magic, Nuggets czy Raptors. Tylko dwa mecze mieli beznadziejne : z Pistons oraz z Mavericks. Dzisiejszy mecz będzie pierwszym z zespołem z dolnej części tabeli i to Bobcats są faworytem. Moim zdaniem nawet za małym, spodziewałem się większego handicapu. Ekipa z Charlotte wygrała bowiem 3 ostatnie mecze z TWolves i 4 z ostatnich 5. Co więcej w drużynie nie ma żadnych kontuzji. Minnesota wygrała dwa ostatnie wyjazdowe mecze. O ile wygrana po buzzer beaterze z Oklahomą nie była czymś nadspodziewanym, to zmiażdżenie Pistons w Detroit było już nie małą sensacją. W ogóle nawet jeśli Twolves przegrywają na wyjeździe to są dość konkurencyjni. Jest to jednak troszkę mylące. Według mnie Bobcats na swoim parkiecie to drużyna zdecydowanie lepsza. Co więcej ich gra z meczu na mecz jest coraz lepsza i mimo, że wygrali tylko 2 z ostatnich 6 meczów to zasłużyli na co najmniej 2 zwycięstwa więcej. Jefferson przy Okaforze nie powinien "szaleć" a Wallace z Richardsonem to pewna duża ilość punktów. Uważam, że to wystarczy na w miarę pewne zwycięstwo.

Charlotte Bobcats -3.5 @ 1.91
Expekt
Typ normalny (5/10)

TYP TRAFIONY

Wynik: 100-90

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz